Wspólny stół, chwile spędzone razem przy ciepłej zupie i kubku herbaty – zbliżają. Szczypta poczucia humoru przełamuje lody. Czemu by nie od nich zacząć rozmowę o sprawach najważniejszych w życiu?
Beata Słowik trafiła na kurs Alfa w 2010 r. – Szukałam wtedy czegoś, co pomogłoby mi odnaleźć więź z Bogiem – wspomina. Pragnienia spełniły się, a dziewczyna przyłączyła się do prowadzącej kurs wspólnoty Płomień Pański, działającej w parafii pw. Świętej Rodziny we Wrocławiu. W następnej edycji Alfy była już pomocnikiem animatora kursu, teraz jest jego wiceliderką.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.