Samorządowcy rejonu solecznickiego na Litwie uczestniczyli w programie aktywizującym polskie środowiska na Wileńszczyźnie.
Ponad połowa mieszkańców Dolnego Śląska ma korzenie na Kresach i duża część z tych osób pochodzi z Wileńszczyzny. W związku z tym kontakty polsko-litewskie w tym miejscu wydają się czymś zupełnie naturalnym – mówi Eugeniusz Gosiewski, sekretarz zarządu Stowarzyszenia Odra–Niemen. To w związku z wielokrotnymi wizytami w rejonie solecznickim członków instytucji zrodził się pomysł, by tym razem zaprosić mieszkających tam Polaków na Dolny Śląsk.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.