Nowy numer 11/2024 Archiwum

Rodzinka pełna aureoli

Św. Jadwiga była ciocią św. Elżbiety Turyńskiej, mamą Henryka Pobożnego – być może przyszłego błogosławionego – i teściową jego świątobliwej małżonki, spokrewnioną i skoligaconą z całym tłumem ludzi wyniesionych na ołtarze.

Odkrywana

– Urszulanki, które objęły klasztor klarysek po kasacie tego zakonu przez pruskie władze w 1810 r., od początku świadome były duchowego i historycznego dziedzictwa. Grób Anny otoczyły czcią i modlitwą – podkreśla s. Daria Klich.

– Kiedy 150 lat temu zajrzały do podziemi, znalazły wydzielone szczątki Anny, stosunkowo dobrze zachowane. Widać, że otoczono je szczególna troską – mówi pani Anna. S. Daria przytacza tekst zachowanego szczegółowego opisu ponownego pochówku szczątków Anny w nowym grobie, w nowej, szklanej trumnie. Dokonało się to 22 listopada 1857 r. Kilka lat później urszulanki obchodziły 600-lecie śmierci księżnej Anny. W ich domu zakonnym przetrwało wiele znaków pamięci o przeszłości – używały na przykład szat liturgicznych z wyszytymi herbami Przemyślidów i Piastów; w ich kościele znajdują się obrazy fundatorów klasztoru, na klasztornych ścianach – portrety opatek klarysek. O poczuciu ciągłości z średniowiecznym dziedzictwem świadczy choćby fakt, że gdy podczas Kulturkampfu urszulanki musiały na pewien czas opuścić Wrocław, zabrały ze sobą pierścień ostatniej opatki klarysek, Jadwigi von Stensh, wyrażając tym gestem nadzieję powrotu.

W roku jubileuszu 750-lecia śmierci, w czerwcu 2015 r. ponownie została otwarta krypta zawierająca – dobrze zachowane – szczątki Anny. – Urszulanki modlą się za fundatorów klasztoru; kilka razy w roku odprawiana jest Msza św. w ich intencji, odbywają się także Eucharystie w intencji klarysek – mówi s. Daria.

Tymczasem do grona „fanów” Przemyślidówny dołączyła jakiś czas temu młodzież z Siechnic. Księżna patronuje bowiem tamtejszemu gimnazjum. – Decyzja zapadła przed 2002 r.; podjęły ją władze lokalne i dyrekcja szkoły – tłumaczy Magdalena Rachwał, nauczycielka gimnazjum. – Ma ona związek z faktem, że Siechnice były osadą należącą do Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą. Nasza patronka jest osobą wyjątkową. Pielęgnujemy pamięć o niej m.in. organizując co roku konkurs wiedzy o patronce szkoły. Wystawialiśmy przedstawienie o księżnej Annie; przygotowywany jest projekt edukacyjny związany z nią.

Pamięć o H. Pobożnym i Annie podtrzymuje m.in. Fraternia Piastowska, a także powstałe w Legnicy 9 kwietnia 2015 r. Stowarzyszenie Sióstr i Braci Henryka Pobożnego i księżnej Anny Śl. Stanisław Potycz, w imieniu Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90, założył kilka lat temu na ręce biskupa legnickiego wniosek o wyniesienie na ołtarze H. Pobożnego i jego żony. Ze względu na spodziewaną większą łatwość przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego księcia, na razie Anna została z tych starań wykluczona. Kto jednak wie, co będzie dalej? Historyk sztuki Anna Michalska podkreśla, że w dawnych wizerunkach Anny, choć pozbawionych aureoli, można dopatrzyć się znamion kultu.

 

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy