Instalacja ma uświadamiać nam, że nocne lampy wcale nie muszą być nieprzyjemne dla wzroku. Jak zauważa pomysłodawczyni projektu dr inż. Magdalena Zienowicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, obecnie oświetlenie w Polskich miastach w ogóle nie współgra z oświetlaną przez nie okolicą, nocnym niebem, a poza tym nieco zniekształca obraz jaki widzimy.

Ten problem głównie dotyczy arterii, w których ruch kołowy wypierany jest przez ruch pieszy.

- Realizując projekt chcemy pokazać, że tak wcale nie musi być - mówi dr Zienowicz. Obecne światowe trendy pokazują, że w dużych metropoliach, architekci miast zwracają coraz większą uwagę na to, jakie oświetlenie i gdzie jest instalowane. Dzięki temu piesze wędrówki przez miasta są bardziej przyjazne, a my czujemy się o wiele bardziej bezpiecznie.

Za pomocą gry światła z cieniem, studenci wrocławskich uczelni muszą uczynić jeden z najbardziej ruchliwych ciągów komunikacyjnych w naszym mieście przyjemnym także dla pieszych. Padło na ul. Legnicką będącą traktem, z którego korzysta głównie ruch samochodowy. Piesi przebywają tam stosunkowo krótko, ale są takie miejsca, gdzie muszą pobyć nieco dłużej, zauważają uczestnicy projektu. Właśnie tam zostaną zamontowane specjalne iluminacje.

Koncepcja oświetlenia zostanie wdrożona w sześciu najważniejszych rejonach ulicy Legnickiej.

- Iluminacje założymy m.in. na kładce dla pieszych przy pl. Solidarności, przystanku i przejściu podziemnym na wysokości ul. Młodych Techników, przystanku i części przejścia podziemnego koło Muzeum Współczesnego (w bunkrze), w okolicy skrzyżowania ulic Stacyjnej, Zachodniej i Legnickiej z dwoma skwerami, na wiadukcie Dworca Mikołajowskiego, oraz wiadukcie przed centrum handlowym Magnolia - wylicza dr M. Zienowicz.

Nad projektem pracują studenci skupieni w dziesięciu różnych grupach roboczych. Jedni czuwają nad tym, aby projekt był starannie wykonany, inni aby dobrze wpasować iluminację w otaczającą okolicę, kolejni zaś zajmują się sprawami technicznymi. Efekt ich pracy będzie można zobaczyć już 18 maja podczas specjalnie przygotowanego pokazu. Pomysłodawcy projektu chcą zainteresować inne polskie miasta problemem właściwego oświetlenia.