Zauroczony

Ks. Rafał Kowalski


|

Gość Wrocławski 21/2012

publikacja 24.05.2012 00:55

Tutaj wszystko się zaczęło: sakrament chrztu, Pierwsza Komunia Święta, a 50 lat temu prymicyjna Eucharystia. W rodzinnej parafii metropolita wrocławski dziękował Bogu za powołanie i lata posługi.


Przed rozpoczęciem uroczystości abp Marian Gołębiewski modlił się przy grobie swoich rodziców
 
Przed rozpoczęciem uroczystości abp Marian Gołębiewski modlił się przy grobie swoich rodziców

zdjęcia ks. Rafał Kowalski

Cieszymy się i jesteśmy dumni z tego, że mamy wspaniałego rodaka, któremu Bóg powierzył tak wielką odpowiedzialność za Kościół w Polsce – mówił, witając jubilata, proboszcz par. pw. Wniebowzięcia NMP w Dębach Szlacheckich ks. Wojciech Szczepankiewicz. To właśnie w tej niewielkiej wsi, położonej w województwie wielkopolskim, w powiecie kolskim, i oddalonej od Wrocławia o ok. 200 km nasz metropolita stawiał swoje pierwsze kroki. Poza najbliższą rodziną i regionalnymi władzami oraz parafianami z Dębów dziękczynną Mszę św. z księdzem arcybiskupem sprawowali jego przyjaciele oraz wychowankowie z włocławskiego seminarium. 
– Znamy się od 1956 r. – wspominał ks. Michał Pietrzak, kolega ze studiów abp. M. Gołębiewskiego, a dziś proboszcz par. pw. Wniebowzięcia NMP w Grzegorzewie. – Od samego początku wasz metropolita wyróżniał się zdolnościami i pracowitością.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.