Taniec dla każdego

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 43/2012

publikacja 25.10.2012 00:15

Przy okazji ostatnich Igrzysk Paraolimpijskich wszyscy przekonaliśmy się, jak wielką wartość mają medale naszych niepełnosprawnych sportowców. Dobrze wspierać ich również poza największą imprezą sportową na świecie. We Wrocławiu będzie można ich dopingować już w listopadzie.

Najprzyjemniejsze jest odbieranie nagród, choć ważnym elementem jest również rehabilitacja Najprzyjemniejsze jest odbieranie nagród, choć ważnym elementem jest również rehabilitacja
Archiwum organizatorów turnieju

Walc wiedeński i angielski, samba, cza-cza, jive... można by wymieniać długo różne rodzaje tańców. Po programach telewizyjnych, w których widzieliśmy gwiazdy i gwiazdki wyginające się w ekwilibrystycznych układach, mogła przyjść refleksja, że ta rozrywka nie jest dla wszystkich. A jednak. Udowadniają to przede wszystkim tancerze z defektami ruchowymi, jeżdżący na wózkach. Już niedługo będzie można zobaczyć, co potrafią. Wielkimi krokami zbliża się jeden z trzech w Polsce turniejów tańca towarzyskiego, podczas którego występować będą również pary integracyjne.

Wyjść z czterech ścian

Paulina Popławska zainteresowała się tańcem towarzyskim po emisji materiału telewizyjnego. Zobaczyła tam osoby podobnie jak ona jeżdżące na wózkach, które zdecydowały się uprawiać ten sport. – Dostałam wtedy namiar na instruktora Piotra Szewczyka i powiedziałam mu, że chcę spróbować swoich sił. Dzięki niemu zaczęłam realizować swój pomysł – mówi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.