Nie łączą ich więzy krwi, ale Jezus Chrystus. Dzięki niemu stają się dużą rodziną rodzin. Warto podjąć decyzję o formacji swojego małżeństwa. Propozycji jest bardzo wiele.
Euforia po ślubie szybko mija i trzeba zmagać się z codziennością. Każdy problem łatwiej jednak rozwiązać, mając solidne duchowe podstawy i życzliwych ludzi wokół siebie
Karol Białkowski
Domowy Kościół, Ruch Rodzin Nazaretańskich, Equipes Notre Dame i jeszcze wiele innych – to oferty na czasy kryzysu rodziny. Dzięki świadomemu dbaniu o relacje na linii: żona–mąż–Chrystus łatwiej uporać się z wieloma przeciwnościami, jakie stawia przed nami codzienność. Wspólnoty dla małżeństw pozwalają również otworzyć się na inne rodziny.
Kontakt non stop
Magdalena i Tomasz Lewandowscy już pół roku po zawarciu małżeństwa zdecydowali się na włączenie w działalność wspólnoty „Umiłowany, umiłowana” działającej u ojców oblatów na wrocławskich Popowicach. – Minęła euforia po ślubie i zaczęło się normalne życie. Chodziliśmy na niedzielną Eucharystię, ale nic więcej, żadnego pogłębienia duchowości – mówi o przyczynach zaangażowania Tomasz. Co daje wspólnota? Jak zaznaczają małżonkowie, odnaleźli przede wszystkim wsparcie duchowe w duszpasterzu, ale również ludzi podobnie myślących, którzy też chcą budować wspólne życie na Chrystusie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.