publikacja 15.04.2013 17:53
Od nowego sezonu nastąpi zmiana dyrektora artystycznego Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Wrocławskiej. Miejsce ustępującego maestro Jacka Kasprzyka zajmie Benjamin Schwartz.
B. Schwartz prowadził już zespół filharmoników wrocławskich podczas koncertu 15 marca 2013 r. Archiwum Filharmonii Wrocławskiej (fot. B Beszłej)
Nowy dyrektor ma 34 lata. Urodził się w Los Angeles, ale wychował się również w Izraelu. Jest wszechstronnie wykształconym muzykiem, który z powodzeniem prowadził już wiele orkiestr symfonicznych na całym świecie. Co zmieni się w funkcjonowaniu wrocławskiego zespołu po objęciu stanowiska przez B. Schwartza? Andrzej Kosendiak, dyrektor Filharmonii Wrocławskiej przekonuje, że każdy dyrektor artystyczny odciska swoje własne piętno na muzykach. – Kształtuje wizerunek zespołu artystycznego. To kluczowa postać. Rozpoczyna się nowy okres w funkcjonowaniu Filharmonii. Wraz z nowym dyrektorem jest świeży impuls do rozwoju – mówi.
Podczas konferencji prasowej, Benjamin Schwartz wyraził swoją wielką radość z możliwości prowadzenia zespołu i zapowiedział, że jego celem jest przyciągnięcie jak największej ilości osób na widownie i uczynić z muzyki klasycznej wspaniałą rozrywkę dla rzesz ludzi. Andrzej Kosendiak przyznaje, że istnieją obawy i opór przed muzyką poważną, które trzeba przełamywać. – Ta muzyka jest ciekawa i fascynująca dla wszystkich: od najmłodszych po najstarszych – mówi.
Za kilka miesięcy w stolicy Dolnego Śląska zacznie funkcjonować Narodowe Forum Muzyki z widownią na 1800 miejsc. Dyrektor filharmonii nie wyobraża sobie, by podczas koncertów były puste. – Jestem przekonany, że ze świetną orkiestrą i z takim dyrygentem tak się nie stanie. Mam nadzieję, że on zapali Wrocławian i gości do tego, by uczestniczyli w koncertach – dodaje.
Benjamin Schwartz obejmie swoje stanowisko od nowego sezonu artystycznego, czyli po wakacjach.
Benjamin Schwartz Joanna Dzikowska