Ogniska zapalone

Agata Combik

publikacja 19.05.2013 05:44

Tajemnicę ognia Ducha Świętego, który chce w nas płonąć i "buchać" na innych, rozważali uczestnicy czuwania modlitewnego w Wigilię Zielonych Świąt w parafii pw. Opieki św. Józefa we Wrocławiu.

Ogniska zapalone W czasie Mszy św. północy w ramach niesienia darów każdy mógł złożyć u stóp krzyża zapaloną świecę Agata Combik /GN

– Jest w nas niesamowite ognisko Bożej miłości, „żywy płomień” Ducha Świętego... Jeśli odczuwasz w sercu ten płomień, możesz wyjść na zewnątrz i dzielić się z innymi swoją wiarą – mówił, nawiązując do pism św. Jana od Krzyża, o. Krzysztof Piskorz OCD.

Czuwanie, prowadzone przez DA „Karmel" i Karmelitańską Wspólnotę Nowej Ewangelizacji „Solniczka”, rozpoczął koncert Zespołu Muzyki Sakralnej „Lumen”. Następnie trwała modlitwa z Maryją, Akatyst ku czci Ducha Świętego oraz katecheza i świadectwa osób z ośrodka Odnowy w Duchu Świętym MOCNI W DUCHU z Łodzi. Dziewczyna o niezwykłym imieniu Kesja dzieliła się doświadczeniem swojej drogi – od dzieciństwa spędzonego w rodzinie Świadków Jehowy, poprzez kryzysy, choroby, niewiarę, po... doświadczenie Bożej miłości w Kościele katolickim, uzdrowienie fizyczne i duchowe. – W tym roku w Wigilię Paschalną przyjęłam chrzest, komunię św., bierzmowanie – mówiła z radością. Michał z kolei opowiedział o duchowej drodze, jaką przeszedł od szefa grupy łódzkich chuliganów po człowieka, który przemierza świat głosząc rekolekcje (a przy okazji w zaskakujący sposób spełniając młodzieńcze marzenia o podróżach).

Ogniska zapalone   Zespół "Lumen" Agata Combik /GN

O. Krzysztof przypomniał postać bł. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego, tzw. Małej Arabki, która zachęcała do odprawiania raz w miesiącu Mszy św. o Duchu Świętym (jest ona sprawowana w kościele przy ul. Ołbińskiej we Wrocławiu w trzecie wtorki miesiąca; towarzyszy jej modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie).

O północy rozpoczęła się Eucharystia, w czasie której – co było dla zebranych niespodzianką – para młodych, Emilia i Maciej, wzięła ślub. Na koniec zostali obsypani "deszczem łask", płatkami róż św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Wszyscy uczestnicy liturgii zostali następie zaproszeni na weselny poczęstunek, na film o „Małej Arabce" i dalszą modlitwę, trwającą aż do porannej jutrzni.