Tym razem bez pustych krzeseł

Ks. Rafał Kowalski

publikacja 21.09.2013 05:40

Trzynasta pielgrzymka duchowieństwa i wiernych na Jasną Górę przeszła do historii. Dwanaście godzin czuwali wierni naszej diecezji przed wizerunkiem Czarnej Madonny.

Tym razem bez pustych krzeseł W czasie czuwania jest sporo czasu na indywidualne rozmowy z Matką z Jasnej Góry Ks. Rafał Kowalski /GN

Po raz kolejny można było przekonać się, że pomimo wielu okazji do nawiedzenia duchowej stolicy Polski w ciągu roku, ta inicjatywa na stałe wpisała się w program duszpasterski większości parafii naszej archidiecezji. Przedstawiciele niektórych wspólnot w kaplicy Cudownego Obrazu modlili się od pierwszej Eucharystii o 18.30 aż do ostatniej stacji o godz. 6. Tradycyjną Mszę św. o północy wspólnie z ks. Marianem Biskupem, wikariuszem biskupim ds. duszpasterstwa, odpowiedzialnym za organizację pielgrzymki, celebrowało prawie 100 kapłanów.

Główny celebrans przypomniał w homilii znaczenie Jasnej Góry w historii Polski i Kościoła, określając Czarną Madonnę za psalmistą „Wielką chlubą naszego narodu”.  – Wertując album naszych dziejów odkrywamy, że każde pokolenie Polaków przyjęło Maryję godnie i z miłością – mówił. Swoje rozważanie osnuł na tryptyku, przywołując wydarzenia, które przeszły do historii w związku z – jak to określił – pustymi krzesłami, których Matka Boże z Częstochowy była świadkiem:

Diecezjalne pielgrzymowanie na Jasną Górę zapoczątkował kard. Henryk Gulbinowicz, który w 2000 r. postanowił oddać Dolny Śląsk w macierzyńską niewolę Maryi, niejako dopełniając ślubów Jana Kazimierza. Każdego roku wierni wraz z pasterzami odnawiają złożone wówczas ślubowanie.