Można widzieć więcej

ks. Rafał Kowalski

|

Gość Wrocławski 41/2013

publikacja 10.10.2013 00:00

To tylko dziewięć wykładów, a jednak – jak przekonują organizatorzy – tyle wystarczy, by otworzyć nasze oczy.

 To, że Wrocław jest taki, jaki jest, zawdzięcza w dużej mierze Kościołowi To, że Wrocław jest taki, jaki jest, zawdzięcza w dużej mierze Kościołowi
ks. Rafał Kowalski /GN

Kto poza pierwszym zdaniem zapisanym w języku polskim zna treść „Księgi henrykowskiej” lub wie, jak wyglądały „łapanki na księży” w okresie powojennym? Co się stało z dawnym Ołbinem i czy rzeczywiście ślad po nim zaginął? To tylko niektóre tematy, z jakimi zmierzą się prelegenci zaproszeni do realizacji kolejnej inicjatywy PWT oraz Ośrodka Pamięć i Przyszłość „Historia magistra vitae”. To cykl 9 wykładów, odbywających się od października do czerwca przybliżających miejsce oraz rolę Kościoła i religii w kulturze i cywilizacji Wrocławia i Dolnego Śląska. Jak przekonuje dr Wojciech Kucharski, wicedyrektor Ośrodka Pamięć i Przyszłość, zamiarem organizatorów jest nie tylko zainteresowanie odbiorców historią naszego regionu, ale także w pewnym sensie nakłonienie ich do dalszych poszukiwań.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.