Wiwat Królowi!

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 02/2014

publikacja 09.01.2014 00:00

Takiego orszaku jeszcze nie było. Do znajdującej się w rynku betlejemskiej stajenki, według danych Policji, dotarły 32 tys. osób. To absolutny rekord dotychczasowych edycji.

 Walka aniołów z diabłami, dobra ze złem była bardzo zacięta. Na szczęście znów wygrało dobro Walka aniołów z diabłami, dobra ze złem była bardzo zacięta. Na szczęście znów wygrało dobro
Karol Białkowski /GN

Chodźcie z nami do Betlejem – krzyczały dzieci przebrane na najróżniejsze sposoby i należące do orszaków królewskich Kacpra, Melchiora i Baltazara. 6-letni Artur brał udział w pochodzie do nowonarodzonego Jezusa po raz pierwszy. Przyznał, że w przygotowaniu stroju rycerza pomagał mu tato. Wyszło bardzo profesjonalnie – peleryna, hełm i przede wszystkim miecz. – Jest fajnie – skwitował bardzo krótko swoje wrażenia. Podobnych historii można było usłyszeć kilkadziesiąt. Jak podkreślają organizatorzy, taki był cel, aby rodziny spędzały więcej czasu ze sobą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.