Dwa kółka i krzyż

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 09/2014

publikacja 27.02.2014 00:00

Modlitwa i sztuka. Przydrożne kapliczki i kalwarie do zadumy nad Bożą Męką skłaniają zwykle pieszych wędrowców. W okolicach Trzebnicy zrodził się pomysł, by do towarzyszenia cierpiącemu Zbawicielowi zaprosić także rowerzystów.

 Krzysztof Lewczak pracuje nad XIII stacją Rowerowej Drogi Krzyżowej Krzysztof Lewczak pracuje nad XIII stacją Rowerowej Drogi Krzyżowej
Agata Combik /GN

Krzysztof Lewczak w swojej rzeźbiarskiej pracowni w Kuźniczysku już zaczął pracę nad jedną ze stacji projektowanej Rowerowej Drogi Krzyżowej. Z dębowego drzewa wyłania się zarys postaci Maryi i zdjętego z krzyża ciała Chrystusa. Według koncepcji, która właśnie nabiera kształtów, takie stacje – oddalone od siebie o kilka kilometrów – mają stanąć przy ścieżkach rowerowych na Wzgórzach Trzebnickich.

Sacrum i turystyka

– Łatwiej można będzie dotrzeć do kolejnych kapliczek rowerem, ale oczywiście wytrwali piechurzy też mogą czuć się zaproszeni, by ruszyć w drogę – tłumaczy pan Krzysztof – zwłaszcza że nie trzeba przecież za jednym zamachem pokonywać całej trasy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.