publikacja 06.08.2014 13:32
Maria Elżbieta przyszła na świat wczoraj. Dziś przed południem siostry znalazły ją we wrocławskim oknie życia przy ul. Rydygiera.
Wrocławskie okno życia przy ul. Rydygiera działa od 2009 r. Karol Białkowski /Foto Gość
- Przy dziecku mama zostawiła kartkę z imionami, jakie dla niego wybrała, a także o tym, że dziewczynka przyszła na świat wczoraj o 16.50 - mówi s. Justitia Paszuk. Zgodnie z procedurą, o przekazaniu noworodka siostry poinformowały policję i pogotowie ratunkowe, które zabrało dziecko do jednego z wrocławskich szpitali.
Maria Elżbieta jest już 7. dzieckiem, które trafiło do wrocławskiego okna życia od czasu jego powstania w 2009 r. Dzięki decyzji mamy i siostrom gotowym przez całą dobę anonimowo przyjąć każde dziecko dziewczynka już niedługo ma szansę trafić do kochającej rodziny.
- To był dzisiaj już drugi alarm. Pierwszy raz dzwonek zadzwonił o 10.00, jednak w oknie było pusto - mówi s. Justitia, dodając, że fałszywe alarmy zdarzają się dosyć często. Zdarza się, że ktoś dzwoni bez powodu także w nocy, jednak boromeuszka podkreśla, że warto dyżurować całą dobę, o czym przekonują takie dni, jak dzisiejszy.