publikacja 11.10.2014 22:46
Polska pokonała Niemcy 2:0. Drugiego gola zdobył pomocnik wrocławskiego Śląska.
Najpierw gol z Niemcami, a teraz z Gruzją. Sebastian Mila to jedno z najważniejszych ogniw reprezentacji Polski i Śląska Wrocław. Kibice WKS-u mogą być usatysfakcjonowani Karol Białkowski /Foto Gość
Cały mecz w wykonaniu Polaków nie był porywający. Trudno się jednak dziwić, gdy nasza pogrążona od dłuższego czasu w marazmie reprezentacyjna piłka nożna mierzy się z aktualnymi mistrzami świata.
Pierwszego gola dla Polski zdobył Arkadiusz Milik. Napastnik grający obecnie w Ajaxie Amsterdam wykorzystał podanie Łukasza Piszczka. To była 51 minuta.
Sebastian Mila wszedł na boisko w 77 minucie za Kamila Grosickiego, a 11 minut później wpisał się na listę strzelców po doskonałym podaniu Roberta Lewandowskiego.
Pomocnikowi Śląska Wrocław gratulujemy gola i cieszymy się z pierwszego w historii zwycięstwa reprezentacji Polski z Niemcami.
Kolejną szansę na występ Mila będzie miał we wtorek. 14 października Polska na Stadionie Narodowym w Warszawie zagra ze Szkocją.
W meczu z Niemcami zagrali również byli zawodnicy Śląska: Tomasz Jodłowiec i Waldemar Sobota.
___________________
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: