Bliżej wrocławian

Gość Wrocławski 50/2014

publikacja 11.12.2014 00:15

Wybory. O kampanii, związkach z PO oraz planach na najbliższą kadencję 
z Rafałem Dutkiewiczem, prezydentem Wrocławia rozmawia
Karol Białkowski

Prezydent Rafał Dutkiewicz zaznacza, że akcent w tej kadencji zostanie przeniesiony z dużych inwestycji i projektów na uczestników życia miejskiego Prezydent Rafał Dutkiewicz zaznacza, że akcent w tej kadencji zostanie przeniesiony z dużych inwestycji i projektów na uczestników życia miejskiego
Karol Białkowski /foto gość

Karol Białkowski: Miało być zwycięstwo w cuglach, a tymczasem...


Rafał Dutkiewicz: Jest zwycięstwo i to różnicą 15 tys. głosów. Jest też zwycięstwo do Rady Miejskiej. To zapewnia harmonijną współpracę dla Wrocławia. Wcześniejsze prognozy sugerowały wyższy wynik. Jest kilka elementów, które złożyły się na ostateczny rezultat. Widzę dwa główne: jednym są coraz silniejsze tzw. ruchy miejskie – rowerzyści, ekolodzy itp. – one w dużej mierze są kontestujące i przeciwne obecnej władzy i nie jest to zjawisko negatywne. Drugim – proces „zużywania się” rządzących. Większość prezydentów rządzących kilka kadencji zostało wybranych w drugiej turze. Zapewne jest też wiele uwag w stosunku do mnie. Ja w tym też widzę pozytyw. Takim burmistrzom i prezydentom jak ja czasem dobrze robi przeprowadzenie rachunku sumienia.


Jacek Protasiewicz, kierujący wrocławską PO, podczas wieczoru wyborczego przyznał, że niższy niż w poprzednich wyborach wynik to efekt udzielonego przez Platformę Obywatelską poparcia. Zgadza się Pan z tym stwierdzeniem?


Badania opinii to sugerują, my też to wyraźnie widzimy. Związek z PO jest podyktowany interesem Wrocławia związanym z pozyskiwaniem środków europejskich, dołożeniem dodatkowych pieniędzy, z możliwościami rozwojowymi. Mówiłem o tym otwarcie. Miasta muszą się rozwijać zarówno duchowo, jak i materialnie. Przestrzeń materialna wymaga pieniędzy, a każde dodatkowe środki, które wpłyną do naszego miasta, będą z pożytkiem wykorzystane. Nawiązałem współpracę z tymi, którzy są ich dysponentami.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.