Szereg spotkań o różnej formie: wykład, warsztaty, debata czy modlitwa pokazały ważne wspólne dziedzictwo duchowe judaizmu i chrześcijaństwa.
Młody zespół zaangażował i rozweselił publiczność, która chętnie
włączała się w wykonywanie piosenek m.in. w języku jidysz
Maciej Rajfur /Foto Gość
Chcemy wyszczególnić najistotniejsze aspekty łączące obie religie, ale nie zapominamy o różnicach. Chodzi więc o wzajemny szacunek i świadomość, że chrześcijaństwo wywodzi się z judaizmu – tłumaczy Anna Siemiec, organizatorka z fundacji „Dom Pokoju”.
W tym roku żydzi oraz chrześcijanie podjęli refleksję nad swoją relacją, kierując się słowami króla Dawida: „Szukałem Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi”. Zaproszeni goście podkreślali, że obie kultury są sobie potrzebne i mogą wypracować pokojowy i pełen zrozumienia dialog.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.