Ks. Peter Hocken we Wrocławiu

Agata Combik

publikacja 07.02.2015 23:22

Dokąd Duch Święty prowadzi Kościół? - zastanawiali się uczestnicy sobotniej konferencji zorganizowanej we Wrocławiu przez Fundację 24/7.

Ks. Peter Hocken we Wrocławiu Prelekcje przeplatały się z modlitwą uwielbienia Agata Combik /Foto Gość

– Pozostawanie w domu, przyglądanie się samemu sobie, tylko mówienie o Kościele – to nie przynosi radości. Radość przynosi angażowanie się, dawanie siebie, wychodzenie z miłością i w duchu służby do ludzi – mówił zaproszony na spotkanie ks. Peter Hocken, kapłan, teolog i historyk katolickiej odnowy charyzmatycznej, a także ruchu zielonoświątkowego. Przypomniał sprzeciw papieża Franciszka wobec postawy Kościoła, który „zaabsorbowany jest samym sobą, nie Ewangelią”.

Zanim jednak prelegent wezwał do „wyjścia na zewnątrz”, zaprosił zebranych do nieustannego poznawania Jezusa, w którym „wszystkie skarby mądrości i wiedzy są ukryte” (Kol 2,3) i który nie tylko niesie orędzie, ale sam jest orędziem Ojca do ludzi. Bogactwo tajemnicy Chrystusa, którego można naprawdę poznać tylko dzięki Duchowi Świętemu, ukazał ks. Peter przez różne tytuły nadawane Jezusowi w Piśmie św.: Syn Człowieczy, Mesjasz, Baranek Boży, Słowo Boże, Mądrość Boża, Najwyższy Kapłan, Arcykapłan, Rzecznik, Chrzciciel Duchem Świętym.

Ks. Peter Hocken we Wrocławiu   Duch objawia Jezusa, posyła do misji i tworzy komunię - mówił ks. Peter Hocken Agata Combik /Foto Gość – Odnowa charyzmatyczna przyniosła nam przypomnienie, że Jezus bez miary wylewa Ducha Świętego… Błędem jest myślenie o tym, jako o jednostkowym wydarzeniu… Chodzi o odkrycie na nowo znaczenia daru – wyjaśniał, podkreślając wagę doświadczenia „chrztu w Duchu Świętym”.

– Bądźmy we wszystkich regionach ziemi w permanentnym stanie misji – mówił, cytując papieża Franciszka i jego ponawiane wciąż zaproszenia, by iść zwłaszcza na peryferie, do ludzi biednych i wykluczonych. – Iść, niezależnie od poziomu wykształcenia, pełnionych funkcji, itd. Ewangelizacja to dawanie świadectwa o tym, co ja osobiście wiem, o miłości Jezusa do grzeszników…Papież mówi, że „Ewangelii nie można głosić w sposób jedynie intelektualny. Ewangelia jest prawdą, lecz również miłością i pięknem i to jest radość Ewangelii!”.

Jaki jest kolejny krok po „wyjściu na zewnątrz” z Dobra Nowiną do ludzi? Gromadzenie ich w jedną wspólnotę – mówił prelegent, podkreślając, że tylko Duch Święty tworzy prawdziwą jedność w różnorodności. Bez niego ludzkie szukanie różnorodności przekształca się w mnożenie podziałów, a dążenie do jedności – w uniformizm.

– Papież Franciszek nieustannie mówi o twórczości Ducha Świętego, o niespodziankach Boga. Czy jesteśmy na nie otwarci? – pytał ks. Hocken. podkreślając, że Duch nie tworzy „klonów”, nie możemy nikogo ślepo kopiować, każdy jest wezwany do bycia niepowtarzalnym. Zauważył, że działanie Ducha nie od razu zaczyna się od pokoju i ładu. W dzień Pięćdziesiątnicy Apostołowie wyglądali na… pijanych. Tymczasem On dopiero stopniowo – jak to widać w Księdze Rodzaju – wyprowadza ład z chaosu. – Przyzwyczailiśmy się w Kościele do własnego wyobrażenia, co jest porządkiem… Tymczasem nie chodzi o zewnętrzny pozór porządku… Ktoś powiedział, że jedyne miejsce, gdzie panuje absolutny spokój i brak rozproszeń to cmentarz…

Ks. Peter Hocken we Wrocławiu   Fundacja 24/7 zaprasza do rozważania Pisma św. także poprzez muzykę Agata Combik /Foto Gość Ks. Peter wiele uwagi poświęcił podziałom wśród chrześcijan – podziałom, które są antyświadectwem – oraz spotkaniom papieża Franciszka z liderami Kościołów zielonoświątkowych, ewangelikalnych, tzw. wolnych, „niedenominacyjnych”, dotąd często nie ogarniętych przez ruch ekumeniczny.

Drugim prelegentem podczas konferencji był bp Andrzej Siemieniewski (więcej tutaj). Oprócz wykładów i modlitwy uwielbienia podczas spotkania odbył się panel dyskusyjny z udziałem Edwarda Pawłowskiego – pastora Kościoła zielonoświątkowego, Macieja Wolskiego z Fundacji 24/7, Tomasza Piechnika – lidera katolickiej wspólnoty Hallelu Jah i Adama Dylusa, reprezentującego wspólnotę Haszlama. Wsłuchując się w to, co mówi dziś Duch do Kościoła, wskazali m.in. na wzrastające rzesze męczenników („oddają życie za wiarę, gdy ja jestem w ciepłych kapciach” – mówił Tomasz), jaśniejsze odkrywanie darów Ducha i Bożego planu, znak, jakim są Żydzi odkrywający w Jezusie Mesjasza. – Bóg mówi do całego Kościoła, ale to pojedyncza osoba musi Go usłyszeć – stwierdził E. Pawłowski. – Muszę usłyszeć, co Bóg mówi do mnie i… zrobić to.


Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: