Żeby lepiej zrozumieć celebracje liturgiczne najważniejszych dla chrześcijan świąt, warto sięgnąć do... średniowiecza.
Ks. Stanisław Wróblewski aktualnie studiuje historię Kościoła na uniwersytecie Gregorianum w Rzymie
Archiwum prywatne
Wszystko zaczęło się od audycji radiowej, w której ks. Stanisław Wróblewski, wtedy jeszcze kleryk wrocławskiego seminarium, usłyszał genezę motywów bożonarodzeniowych w kulturze i sztuce. – Prowadzący program przekonywali, że nasze aktualne postrzeganie symboliki świąt nie wzięło się z niczego i ma swoje zakorzenienie już w starożytności, w ówczesnej kulturze czy religii, np. w księgach apokryficznych z II i III w. – mówi. Podobnie jest ze zwyczajami i liturgią Wielkiego Tygodnia. – Szukając materiałów do pracy magisterskiej, doszedłem do wniosku, że średniowieczni mieszkańcy Wrocławia, ale i całego Śląska, pozostawili po sobie wielkie dziedzictwo – wyjaśnia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.