Hani z Nazaretu

ela

|

Gość Wrocławski 21/2015

publikacja 21.05.2015 00:15

W ostatnich latach z Ziemi Świętej uciekło wielu chrześcijan. Są jednak i tacy, którzy za swój obowiązek uważają trwanie na posterunku wokół miejsc, gdzie rozgrywały się sceny zbawienia.

– Musimy żyć w obecności tych, którzy są naszymi nieprzyjaciółmi, ale nie możemy się wystraszyć, zlęknąć i wycofać – mówił arabski chrześcijanin – Musimy żyć w obecności tych, którzy są naszymi nieprzyjaciółmi, ale nie możemy się wystraszyć, zlęknąć i wycofać – mówił arabski chrześcijanin
Karol Białkowski /Foto Gość

Hani Hayek przyjechał do Polski na zaproszenie Stowarzyszenia Korzenie Oliwne, które stworzyli pielgrzymujący do Ziemi Świętej, pragnący odpowiedzieć na apel tamtejszych chrześcijan, by nie pozostawiać ich osamotnionych, bez wsparcia w kraju, gdzie nieustannie muszą udowadniać zasadność swojego zakorzenienia i przynależności do ziemi Jezusa. Mężczyzna angażuje się w oprowadzanie grup pielgrzymów po ważnych dla chrześcijan miejscach i za każdym razem prosi ich o wsparcie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.