W szczytowym momencie będą ich nawet 2 tysiące. O kim mowa? O wolontariuszach Światowych Dni Młodzieży.
Marta (z prawej) i wielu innych wolontariuszy wykorzystują każdą możliwą okazję do promowania ŚDM, m.in. na pielgrzymce
Karol Białkowski /Foto Gość
Wrocławski sztab organizacyjny ŚDM działa pełną parą już ponad pół roku. Ciągle się zbroją w wiedzę i umiejętności, by przyjąć tysiące ludzi z całego świata. Wszystko ma być perfekcyjne.
– Jesteśmy odpowiedzialni za tzw. dni w diecezjach – mówi Marta Francuz, która stoi na czele sekcji HR (human resources) przy sztabie. Co to oznacza w praktyce? Zanim poszczególne grupy młodzieży pojadą do Krakowa na spotkanie z papieżem Franciszkiem, pięć dni (między 20 a 25 lipca) spędzą w innych polskich diecezjach. Do naszej zgłoszonych jest już ok. 13 tys. osób. Aby je dobrze przyjąć i obsłużyć, potrzeba wielu zaangażowanych.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.