10 lat Cinema Albert Production

ac

publikacja 14.12.2015 19:51

Niezwykły zespół filmowy, działający w Kole Wrocławskim Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta, świętuje.

10 lat Cinema Albert Production Leszek Herliczka grał w wielu filmach Cinema Albert Production Agata Combik /Foto Gość

Obchody 10-lecia istnienia Cinema Albert Production odbędą się 22 grudnia o 19.00 w Dolnośląskim Centrum Filmowym we Wrocławiu w sali „Lalka”.

Zostaną tu zaprezentowane 2 filmy: „Mój Manhatan” oraz „Historia Kazia”. Po pokazie zaplanowany jest poczęstunek - przygotowany w schronisku. Bilety kosztują 5 zł.

Zespół filmowy, współtworzony przez bezdomnych podopiecznych placówek TPBA, ma już pokaźny dorobek. Filmy „Sie masz Wiktor", „Pielgrzym”, „Skopani”, „Mój Manhatan”, „Historia Kazia”, „Człowiek który morza nie widział” zyskały znaczny rozgłos.

Opowiadają o codzienności bezdomnych - ludzi, którzy swój „Manhattan” mają na wielopiętrowych konstrukcjach z łóżek, budowanych zimą w schronisku, by pomieścić wszystkich szukających schronienia; którzy narażeni są w każdej chwili na skopanie, pobicie, śmierć w pustostanie; którzy mają swoje marzenia o dalekich podróżach i grobie, na którym znajdzie się ich imię i nazwisko a nie literki „nn”.

Obecnie trwają prace na filmem „Zamknięci”, inspirowanym prawdziwą historią bezdomnego Krzysztofa, którego zwłoki odnaleziono, dzięki uporowi odwiedzających go streetworkerów, w pustostanie zabitym ciężkimi płytami… Został „zamurowany żywcem” czy „tylko” nikt nie dostrzegł w porę jego ciała?

Historie ludzi ze schronisk, noclegowni i ulic to często gotowe scenariusze. A bezdomni aktorzy angażują się w grę aktorską czy przygotowanie planu filmowego z ogromnym zaangażowaniem - z pasją, która niesie siłę, by walczyć o swoje życie.

Cinema Albert Productions
Cinema Albert Productions