W chmurach i na fali

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 10/2016

publikacja 03.03.2016 00:15

Technika. Zawodowo związany z uprawą ziemi, marzył, by oderwać się od niej i… pofrunąć. Wzniósł się w powietrze, lecz powódź „popchnęła” go ku wodzie. Co wyszło ze spotkania ziemi, powietrza i wody? Poduszkowiec.

  Poduszkowiec pana Józefa da radę na wodzie, lodzie, w błocie Poduszkowiec pana Józefa da radę na wodzie, lodzie, w błocie
Archiwum Józefa Adamowicza

Potem doszły kolejne konstrukcje, które Józef Adamowicz i współpracujący z nim ludzie nieustannie tworzą. Gdy pasji towarzyszy talent techniczny i upór, dzieją się rzeczy niezwykłe. Znany dziś konstruktor, z wykształcenia rolnik, zaczynał spełniać swoje marzenia w Miłoszycach, w stodółce. Obecnie jest prezesem firmy Hovertech i twórcą Jelczańskiego Parku Technologicznego, a jego konstrukcje budzą zainteresowanie na całym świecie – m.in. w Chinach czy Australii. Jego firma, wielokrotnie nagradzana, otrzymała m.in. złoty medal na Targach Innowacji i Wynalazków Eureka 2003 w Brukseli – za nowatorski projekt poduszkowca z napędem hybrydowym. Na koncie ma udział w niezliczonej ilości akcji ratunkowych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.