Wolontariuszu, daj się adoptować!

Maciej Rajfur

publikacja 15.06.2016 12:27

Siostry Miłosierdzia św. Karola Boromeusza z Trzebnicy ruszyły z akcją duchowej adopcji wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Zgłosiło już ponad 260 osób.

Wolontariuszu, daj się adoptować! Wolontariusze to pełni radości i energii młodzi ludzie, którzy potrzebują modlitwy Maciej Rajfur /Foto Gość

- Chodzi o wsparcie młodzieży, która zajmuje się wolontariatem na ŚMD. Przed nimi bardzo intensywny czas posługi. Chcemy dodać im sił, szczególnie duchowych oraz odwagi, dlatego obejmujemy ich modlitwą. Prosimy o światło Ducha Świętego i potrzebne łaski na czas przygotowań i czas trwania Światowych Dni Młodzieży - opowiada o inicjatywie s. Ancilla, boromeuszka z Trzebnicy.

Wyjaśnia także, iż po części akcja odpowiada na szeroko nagłaśniane przez media obawy co do uczestnictwa w Światowych Dniach Młodzieży z powodu ewentualnego zagrożenia zamachami terrorystycznymi.

Każdy chętny do duchowej adopcji zgłasza się w prywatnej wiadomości na profilu facebookowym sióstr Boromeuszek z Trzebnicy (TUTAJ). Pisze swoje imię z dopiskiem „duchowa adopcja” i w odpowiedzi otrzyma imię siostry, która będzie wspierać go modlitwą od dnia zgłoszenia do końca lipca.

Akcja cieszy się dużym wzięciem. W ciągu kilku dni zgłosiło się już ponad 260 osób!

- Każda siostra codziennie modli się w intencji wolontariusza. Sama sobie ustala formę modlitwy, chodzi o pamięć, towarzyszenie duchowe - mówi s. Ancilla. - Niektóre siostry mają pod opieką kilku wolontariuszy, ale spokojnie, nie ma żadnego limitu. (śmiech) Mamy siły i znajdziemy czas, żeby wspomnieć do Pana Boga za tymi wspaniałymi młodymi ludźmi - dodaje.

Boromeuszki z Trzebnicy przy okazji otrzymują także głosy szczerego podziękowania. Wolontariusze dzielą się, że dla nich to ważna posługa, którą bardzo sobie cenią i cieszą się, że ktoś chce ich wspierać duchowo.

Jeśli jesteś wolontariuszem albo znasz kogoś, kto zaangażował się w ŚDM, przekaż mu tę informację. Wsparcie duchowe to nie tylko niewidzialna modlitwa, ale realnie wypraszane i odczuwalne łaski!

Wolontariuszu, daj się adoptować!   Plakat inicjatywy Siostry boromeuszki