Modlitwa nie ma granic

Kl. Mateusz Smaza

publikacja 08.10.2017 10:11

Klerycy Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego byli w sobotę w Kudowie Zdrój. Wzięli udział w ogólnopolskie akcji Różaniec do Granic. Relacja kl. Mateusza Smazy.

Modlitwa nie ma granic Chłód i deszcz nie były przeszkodami do wspólnej modlitwy. W wydarzeniu w Kudowie brało udział bardzo dużo osób. kl. Wojciech Porzuczek

Rano w seminarium modliliśmy się uroczystą Jutrznią w naszej seminaryjnej kaplicy. O 8.00 wyruszyliśmy spod seminarium autokarem, którym kierował nasz ksiądz rektor, Kacper Radzki. W drodze śpiewaliśmy godzinki i modliliśmy się Godziną Czytań.

Gdy dojechaliśmy do Kudowy Zdroju, wysłuchaliśmy konferencji o. Aleksandra Radeckiego. Chwilę później rozpoczęła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha. W homilii przypomniał historię spod Lepanto i ustanowienie wspomnienia Matki Bożej Różańcowej przez św. Piusa V. Wspomniał także o objawieniach w Gietrzwałdzie i w Fatimie, a także historię obrony stolicy Filipin przed ostrzałem, kiedy to 2 mln ludzi otoczyło miasto i klęcząc odmawiało różaniec.

Po Eucharystii rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Odśpiewaliśmy Suplikacje i dziękczynne Te Deum, za to, że dziś mogliśmy się w tym miejscu spotkać. Później był czas na posiłek: kiełbasę z grilla i ciepłą herbatę.

Ok. 13.30 wyruszyliśmy na granicę naszego kraju, aby odmówić 4 części Różańca. Modliliśmy się na terenie skansenu w Prążnej. Mimo deszczowej pogody z wielką wiarą wołaliśmy do Chrystusa, przez ręce Matki Najświętszej w intencjach zaproponowanych przez organizatorów, ważnych dla naszej ojczyzny.

Po modlitwie dyrektor skansenu poczęstował nas herbatą i chlebem ze smalcem wypiekanym według tradycyjnej receptury. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Henrykowie na ciepły posiłek.

Zobacz zdjęcia.