Mają być przede wszystkim dobrymi ludźmi

Karol Białkowski Karol Białkowski

publikacja 09.10.2017 11:24

Ta wspólnota nie tylko organizuje Dzień Papieski - mówi o podopiecznych fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia duszpasterz stypendystów ks. Bartosz Mitkiewicz.

Mają być przede wszystkim dobrymi ludźmi Każdy mógł spróbować papieskiej kremówki. Karol Białkowski /Foto Gość

- Wspólnota żyła, żyje i mam nadzieję żyć będzie. W co drugi wtorek, w parafii pw. Świętej Rodziny we Wrocławiu, mamy spotkania, na które zapraszamy wszystkich studentów, nie tylko stypendystów. Chcemy na nich poznawać dziedzictwo i osobę św. Jana Pawła II - mówi ks. Bartosz Mitkiewicz. Natomiast co tydzień w niedzielę, o godz. 20 odprawiana jest Msza w. tzw. studencka, podczas której o liturgię dbają stypendyści.

O swoich podopiecznych ks. Bartosz mówi, że są bardzo ambitni. Podkreśla, że widać to zwłaszcza podczas wielotygodniowych przygotowań do Dnia Papieskiego. - Warto im pomagać. To już dzisiaj jest elita, którą powinni się interesować pracodawcy. - Oni mają solidne fundamenty, a moim zadaniem, zadaniem duszpasterzy jest ukierunkowanie ich na przyszłość. Oni nie mają być dobrymi studentami - to jest coś drugorzędnego - oni mają być przede wszystkim dobrymi ludźmi - dodaje.

Daria Izydorczyk, stypendystka FDNT, od tego roku jest "szefową" wrocławskiej wspólnoty. Pochodzi z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej z miejscowości Zamysłów w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Szlichtyngowej. - Do Wrocławia przyjechałam na studia pedagogiczne na Papieskim Wydziale Teologicznym. W świecie, w którym jest tak wiele liberalizmu szukałam uczelni, która pozwoli mi pielęgnować wartości, które są mi bliskie - opowiada. Zaznacza, że oprócz przygotowania kolejnych dni papieskich i formacji, każdy stypendysta jest zobowiązany przez fundację, by dobro, które młodzi dostają, przekazywali dalej. - Jestem wolontariuszem w świetlicy środowiskowej, staram się uczestniczyć w innych akcjach wolontariackich. Uczymy się dawać siebie i dostrzegać innych potrzebujących. To wbrew pozorom nie jest łatwe - wyjaśnia.

Weronika Rybak jest stypendystką od 7 lat. Pochodzi z miejscowości Chichy nieopodal Żagania w województwie lubuskim. - Start w dorosłość z takiej małej miejscowości, gdzie często trzeba dojeżdżać do szkoły jest utrudniony. To dlatego pomoc stypendialna jest skierowana przede wszystkim do niezamożnych rodzin, które mieszkają w  wioskach. W miastach programy pomocowe są dużo bardziej dostępne jak w miejscowościach takich jak moja - tłumaczy. Weronika jest studentką drugiego roku ekonomii na Uniwersytecie Wrocławskim. Podkreśla, że otrzymywane środki przeznacza na opłaty związane z zamieszkaniem we Wrocławiu. - To oczywiście nie wystarcza, ale jest wsparciem, które pozwala na to, bym mniej godzin spędzała w pracy, a więcej mogła przeznaczyć na naukę, rodzinę czy działalność we wspólnocie.

Weronika Bełdycka studiuje finanse i rachunkowość na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Podkreśla, że młodzież FDNT obchody Dnia Papieskiego przygotowywała całkowicie sama. - Były to przede wszystkim koncerty - od folkloru i folku po rap w wykonaniu Arkadio. Było też miasteczko rodzinne, w którym dzieci mogły pomalować twarze, a najmłodsi i dorośli zjeść dobre ciastko - wymienia. W czasie trwania wydarzenia rejestrowani byli również potencjalni dawcy szpiku kostnego.  - Mówią na nas "żywy pomnik Jana Pawła II", a często słysząc nazwę Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia ludzie nie wiedzą z kim ją skojarzyć. Dlatego taka akcja jak Dzień Papieski na Placu Solnym we Wrocławiu to okazja, by porozmawiać, dać się poznać, pokazać, że jesteśmy młodymi ludźmi, mającymi pasje, którym FDNT pomaga je realizować - dodaje.

Zobacz zdjęcia.