Budowanie wrażliwości

O piękno muzyki kościelnej trzeba dbać poprzez kształcenie wykonawców i kształtowanie gustów odbiorców. Tym zajmuje się Metropolitalne Studium Organistowskie we Wrocławiu.

Na zdjęciu ks. Igor przy oddanych studentom w ubiegłym roku organach piszczałkowych. Uczący się mają do dyspozycji kilka instrumentów (w tym dwa piszczałkowe), znajdujących się w placówce przy ul. Katedralnej 4.
Karol Białkowski /Foto Gość

Co prawda, rok akademicki już w pełni, ale chętni do tego, by nauczyć się gry na instrumencie oraz podstaw muzyki i liturgiki wciąż śmiało mogą się zgłaszać. Co więcej – powstałe przy studium duszpasterstwo organistów zaprasza do aktywności w swoich szeregach, a wrażliwych muzycznie (i nie tylko) – do skorzystania z wyrafinowanych propozycji muzyczno-liturgicznych.

Nut można  się nauczyć

Ksiądz Igor Urban, który od kilku miesięcy jest wicedyrektorem uczelni i duszpasterzem organistów, zaznacza, że jedynym warunkiem przy rekrutacji jest dobry słuch muzyczny. On jest podstawą do podjęcia owocnej nauki gry na instrumencie. – Wśród osób, które się do nas zgłaszają, są zarówno ci, którzy mieli już wcześniej styczność z instrumentami klawiszowymi, jak i ci, dla których to pierwsze podejście do muzyki, którzy nie znają nut. Dla tych drugich nauka rozpoczyna się od tzw. roku zerowego. Podczas zajęć indywidualnych uzupełniają podstawową wiedzę, by móc zasiąść najpierw do fortepianu, a później za organowy kontuar – opowiada.

Podkreśla, że kluczem jest indywidualne podejście do każdego słuchacza. Zaznacza, że część z absolwentów gra później w zwykłych parafiach, w których nie ma zapotrzebowania na wybitnych wirtuozów. – Ale jesteśmy też nastawieni, by rozwijać pod kątem literatury organowej tak, by w niektórych miejscach diecezji nasi absolwenci mogli dać wiernym „coś więcej” niż tylko porządną oprawę muzyczną Mszy św. – wyjaśnia.

Uczniem w Metropolitalnym Studium Organistowskim można zostać praktycznie w każdym wieku. To wyróżnia tę placówkę choćby od szkół muzycznych. – Mamy sporą rozbieżność pośród naszych studentów. Najmłodsi mają zaledwie 12 lat, ale ci najdojrzalsi – ponad 50 – opowiada. Dla większości decyzja o podjęciu nauki była decyzją własną. Są jednak i tacy, którzy trafili pod skrzydła uczelni za namową swoich proboszczów, którzy mają zapotrzebowanie w parafiach na dobrego organistę. Zdarza się, że parafia dofinansowuje również czesne. – Aktualnie pobiera u nas naukę 46 kursantów, z czego aż 18 dołączyło w tym roku akademickim. To bardzo dobry wynik – podkreśla ks. Igor.

Nie tylko dla organistów

Zajęcia w studium trwają 5 lat i odbywają się w soboty. Kapłan zaznacza, że skuteczność nauki zależy jednak od ćwiczeń indywidualnych.

Działalność studium to jedno. Czymś równoległym jest aktualnie opieka duszpasterska nad aktywnymi zawodowo organistami oraz dbanie o promowanie wyższej kultury muzycznej. – W tym celu chcemy uruchomić przestrzeń kościoła pw. św. Marcina, kojarzonego z duszpasterstwem środowisk twórczych. Tu są dwa aspekty – duchowy i promujący muzykę sakralną – wyjaśnia.

Pierwszy będzie miał swoją inaugurację przy okazji wspomnienia św. Cecylii, patronki muzyków kościelnych. – 25 listopada o 11.00 rozpocznie się Msza św., a potem zaprosimy organistów na wykład Jana Surmy, ich młodego kolegi po fachu i jednocześnie wykładowcy na Akademii Muzycznej. Na zakończenie będzie też można posłuchać jego koncertu – mówi ks. Urban. Zaznacza, że zaplanowane są również kolejne spotkania, podczas których uczestnicy będą mogli wziąć udział w warsztatach mistrzowskich.

Drugi aspekt będzie realizowany przez regularnie organizowane koncerty organowe, m.in. pedagogów pracujących w studium. Dobór repertuaru będzie związany z kalendarzem liturgicznym.

Działalność duszpasterska będzie miała też praktyczny wymiar. Organiści zaproponowali, by stworzyć nowy śpiewnik diecezji wrocławskiej, w którym znajdą się również opracowania akompaniamentu. To ma być pomoc dla tych, którzy może trochę słabiej radzą sobie z improwizacją i szybką harmonizacją utworów.

Ksiądz Igor zaprasza też w każdą niedzielę o 20.00 na Mszę św. do kościoła pw. św. Marcina. – Chcemy na tę Eucharystię zaprosić tych, którym źle dobrany repertuar lub wykonywana muzyka przeszkadzają, zamiast pomagać w głębokim przeżyciu Mszy św. Wiemy, że są ludzie o takiej wrażliwości, dlatego chcemy im zapewnić spokój ducha – przekonuje.

Program koncertów i inicjatyw Metropolitalnego Studium Organistowskiego i duszpasterstwa organistów na www.studiumorganistowskie.archidiecezja.wroc.pl.