1608? 1656? No tak. To wiele wyjaśnia. Mniej więcej od tego czasu w Polsce jest gorzej, gorzej i gorzej. Mniej więcej od tego czasu, bo po XVI-wiecznych przebudzeniach związanych z dostępnością Pisma Świętego, z drukiem, z ewangelią, która była głoszona Polacy coraz bardziej wchodzą w bałwochwalczy kult maryjny jezuitów słuchając i od Boga się odsuwając.
A konsekwencje? Co my tam mamy w XVII wieku? - wojny, wojny, wojny… a jakiś czas później zabory, i znowu wojny… I coraz więcej bałwochwalstwa… i coraz gorzej… bo Złoty Wiek to Polska miała, gdy na polski Słowo Boże tłumaczył ks. Leopolita, Szymon Budny i ks. Wujek. Gdy śpiewano psalmy przełożone przez Kochanowskiego, a nie litanie maryjne ułożone przez włoskich jezuitów.
Bóg wyznaczył narodom czasy i granice aby go szukały. (Dz 17:24-27) i Polacy nie są tu wyjątkiem. Czy go szukamy? Jeszcze jest czas aby przestać oddawać cześć stworzeniu i nie ważne, czy obrazom i rzeźbom które Polskę nam zaśmiecają, czy też i Marii, matce Jezusa, która cały swym życie wskazywała na Niego, a nie odbierała sobie czci Bogu należnej poprzez dokładanie do litanii kolejnych wywyższające ją tytułów.
Wróćmy jako naród do "Bóga, który stworzył świat i wszystko, co w nim istnieje. On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko". I zróbmy to szybko, bo zaraz nie będziemy mieli państwa, zaraz nie będzie nas jako narodu. Przypomnijmy sobie o drugim przykazaniu i nie dopuszczajmy do siebie demonów, które pod imieniem matki Jezusa chwalimy w Licheniu czy na Jasnej Górze, a które czasami przemawiają, objawiają i inne diabelskie sztuczki czynią ludzi zwodząc.
* * * * *
Do redakcji - zastanówcie się jaką ewangelię głosicie. Czy tą od Boga, czy zwodniczą o której pisał św. Paweł w Gal 1:8-9. Zastanówcie się, bo jako przewodnicy w tym narodzie wielką odpowiedzialność za Wasz pisania macie. Drugie przykazanie Was też obowiązuje, mimo iż wygumowano je z katechizmu.
- To by się zgadzało z tym, co wcześniej się działo się z Synem Marii.
- Najpierw to poszedł do grzeszników. - Na uczniów powołał samych grzeszników. - Z tych grzeszników wybrał apostołów. - Tego który Go ustawiał, a potem trzy razy się zaparł, zrobił pierwszym. - Potem pozwolił urągać sobie, poniżać, opluwać, znieważać, policzkować, biczować, zamęczać, przybić do Krzyża,...
- A władzę ogromną przecież miał, bo pokazywał, bo czynił niesamowite cuda.
Potem przez prawie trzysta lat Jego uczniowie byli publicznie zabijani i męczeni. Jego Ojciec też nieustannie lituje się nad grzesznikami.
- A ty się dziwisz, jaka Matka taki Syn.
- Widać to rodzinne.
- A ja bardzo kocham Matkę i Jej Syna, który oddał życie abym ja mógł żyć. Dziwię się tylko Matce Jezusa, że przyjęła koronę Polski, że chciała zostać Królową takiego sobie państewka, w którym od początku jego powstania kłócą się, nie lubią się,...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
1608? 1656? No tak. To wiele wyjaśnia. Mniej więcej od tego czasu w Polsce jest gorzej, gorzej i gorzej. Mniej więcej od tego czasu, bo po XVI-wiecznych przebudzeniach związanych z dostępnością Pisma Świętego, z drukiem, z ewangelią, która była głoszona Polacy coraz bardziej wchodzą w bałwochwalczy kult maryjny jezuitów słuchając i od Boga się odsuwając.
A konsekwencje? Co my tam mamy w XVII wieku? - wojny, wojny, wojny… a jakiś czas później zabory, i znowu wojny… I coraz więcej bałwochwalstwa… i coraz gorzej… bo Złoty Wiek to Polska miała, gdy na polski Słowo Boże tłumaczył ks. Leopolita, Szymon Budny i ks. Wujek. Gdy śpiewano psalmy przełożone przez Kochanowskiego, a nie litanie maryjne ułożone przez włoskich jezuitów.
Bóg wyznaczył narodom czasy i granice aby go szukały. (Dz 17:24-27) i Polacy nie są tu wyjątkiem. Czy go szukamy? Jeszcze jest czas aby przestać oddawać cześć stworzeniu i nie ważne, czy obrazom i rzeźbom które Polskę nam zaśmiecają, czy też i Marii, matce Jezusa, która cały swym życie wskazywała na Niego, a nie odbierała sobie czci Bogu należnej poprzez dokładanie do litanii kolejnych wywyższające ją tytułów.
Wróćmy jako naród do "Bóga, który stworzył świat i wszystko, co w nim istnieje. On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko". I zróbmy to szybko, bo zaraz nie będziemy mieli państwa, zaraz nie będzie nas jako narodu. Przypomnijmy sobie o drugim przykazaniu i nie dopuszczajmy do siebie demonów, które pod imieniem matki Jezusa chwalimy w Licheniu czy na Jasnej Górze, a które czasami przemawiają, objawiają i inne diabelskie sztuczki czynią ludzi zwodząc.
* * * * *
Do redakcji - zastanówcie się jaką ewangelię głosicie. Czy tą od Boga, czy zwodniczą o której pisał św. Paweł w Gal 1:8-9. Zastanówcie się, bo jako przewodnicy w tym narodzie wielką odpowiedzialność za Wasz pisania macie. Drugie przykazanie Was też obowiązuje, mimo iż wygumowano je z katechizmu.
Wojtek
- Najpierw to poszedł do grzeszników.
- Na uczniów powołał samych grzeszników.
- Z tych grzeszników wybrał apostołów.
- Tego który Go ustawiał, a potem trzy razy się zaparł, zrobił pierwszym.
- Potem pozwolił urągać sobie, poniżać, opluwać, znieważać, policzkować, biczować, zamęczać, przybić do Krzyża,...
- A władzę ogromną przecież miał, bo pokazywał, bo czynił niesamowite cuda.
Potem przez prawie trzysta lat Jego uczniowie byli publicznie zabijani i męczeni.
Jego Ojciec też nieustannie lituje się nad grzesznikami.
- A ty się dziwisz, jaka Matka taki Syn.
- Widać to rodzinne.
- A ja bardzo kocham Matkę i Jej Syna, który oddał życie abym ja mógł żyć.
Dziwię się tylko Matce Jezusa, że przyjęła koronę Polski, że chciała zostać Królową takiego sobie państewka, w którym od początku jego powstania kłócą się, nie lubią się,...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.