Heinrich von Salisch. Droga z Trzebnicy do Milicza, ocieniona potężnymi bukami, zapiera dech w piersiach. Gdy za Lasowicami zjedziemy z niej w lewo, w stronę Postolina, w zielonych gąszczach natrafimy na echa wydarzeń z dawnych lat i ślady człowieka, który przyjaźnił się z lasem.
Był synem Rudolfa von Salischa. Urodził się w 1846 r. w Jaszycach koło Trzebnicy. Kiedy w 1874 r. objął majątek w Postolinie, zielone tereny zyskały troskliwego opiekuna. Heinrich był prekursorem nowego spojrzenia na las. Jego zdaniem, powinien on być różnorodny i pełnić wiele funkcji, nie tylko czysto użytkowych; ma być po prostu piękny.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.