Zapisane na później

Pobieranie listy

Telewizja dla duchowych i nie tylko

Dziś cieszy możliwość oglądania na żywo transmisji pielgrzymkowych. Nie zawsze tak było. Oto historia TV Pielgrzymka.

kb, jama

|

GOSC.PL

dodane 29.07.2016 13:49
0

- W roku 2014 realizowaliśmy podobny plan jednak uzyskaliśmy dodatkowe wsparcie dwóch pielgrzymujących młodych braci, którzy mogli stanąć za kamerami. Dzięki temu każdy z operatorów mógł również nieco skorzystać z czasu odpoczynku - mówi.

Pielgrzymkowy "wóz transmisyjny” to prywatny samochód Jakuba Dzięki chowanym w podłogofotelom można dowolnie konfigurować jego wnętrze - w zależności od potrzeb. To właśnie w nim na czas całej pielgrzymki zainstalowane jest studio telewizyjne, czyli cały niezbędny sprzęt miksujący obraz i dźwięk oraz komunikacja pomiędzy realizatorem a operatorami, a także rejestratory i system transmisji do internetu.

Jak wygląda praca zespołu TV Pielgrzymka? - Jesteśmy na miejscu transmisji dzień wcześniej. Analizujemy zasięg sieci, wstępny plan kadrów i logistykę. Następnego dnia, gdy budowany jest ołtarz my zaczynamy instalację kamer, prowadzenie kabli, konfigurację sprzętu. Staramy się mieć gotowość ok. 1 godz. przed Eucharystią. Potem tylko dojeżdżają "druciki" i "bierzemy" od nich dźwięk, czasem prąd z akumulatorów. 5 min przed Eucharystią zaczynamy realizację, startuje czołówka, logo TV Pielgrzymka i rozpoczyna się Msza Św. - tłumaczy.

Jakub zaznacza, że praca realizatora wizji wymaga specjalnych predyspozycji ponieważ trzeba znać bardzo dobrze przebieg całej Mszy Św. i z wyprzedzeniem planować w głowie ujęcia. Trzeba mieć wizję tego jak ma wyglądać gotowy materiał, obsługiwać mikser video, kontrolować parametry obrazu i dźwięku, wydawać polecenia operatorom.

Dodatkowym utrudnieniem są warunki polowe i różne dodatkowe wydarzenia w trakcie Mszy św. lub zaraz po niej. Realizator musi przekazywać cały czas operatorom, co mają w danej chwili filmować, czy obraz z ich kamery jest na wizji, czy akurat mogą szybko zmienić plan ujęcia. Komunikaty muszą być krótkie i precyzyjne a operatorzy wykonują je niemal natychmiast, pokazując to, co zamierzył sobie realizator. - Po Eucharystii dołączamy napisy końcowe, dziękujemy sobie za pracę i zaczynamy kolejny etap - przygotowania do kolejnego dnia i Mszy Św. - dodaje.

- Realizację na Jasnej Górze rozpoczynamy od wejścia grup a w zasadzie od chwili, gdy z ołtarza na murach widzimy początek pielgrzymki na Alei Najświętszej Maryi Panny. Transmitujemy przywitanie wszystkich grup pod murami a następnie Eucharystię. Tak kończy się nasza praca bezpośrednio na pielgrzymce. Potem jeszcze montuję pozostałe filmy, zamieszczam w internecie. Czasem kilka filmów niezależnie montuje Zdzisław Maj - wyjaśnia Jakub.

W tym roku TV Pielgrzymka będzie piąty raz w służbach pielgrzymkowych. - Rozpoczęliśmy piąty, jubileuszowy rok naszego istnienia. Jest co świętować, bo wiemy, że dzieło, które tworzymy jest bardzo dobre i daje wiele radości zarówno odbiorcom jak i nam - twórcom - zaznacza i dziękuje wszystkim, którzy są zaangażowani w przedsięwzięcie: "Orzechowi", "Kuzynowi", Kasi, Zdzisławowi, Piotrowi, Damianowi i Adrianowi, a także Maćkowi i Tomkowi z "drucików". - Bez nich nie bylibyśmy w tym miejscu, gdzie jesteśmy - mówi z wdzięcznością.

3 / 3
oceń artykuł Pobieranie..