Wieczorem 3 października rodzina franciszkańska przeżywać będzie kolejną rocznicę śmierci św. Franciszka z Asyżu. Nabożeństwo „Transitus” ma wielowiekową tradycję. Przypomina ono ostatnie chwile życia św. Franciszka, ale jest również dziękczynieniem za niezwykłego świętego, który ukochał Boga i wszystkie stworzenia. Biedaczyna z Asyżu nawet śmierć nazywał swoją siostrą, która prowadzi ludzi do Stwórcy.

Św. Franciszek pod koniec życia był prawie niewidomy i cierpiał ogromne bóle w związku z krwawiącymi bez ustanku stygmatami. Tuż przed śmiercią kazał się położyć na ziemi w pobliżu kościółka Matki Boskiej Anielskiej nazywanego Porcjunkulą. Jego ciało złożono najpierw w kościele św. Jerzego w Asyżu, a w 1230 r. przeniesiono do bazyliki św. Franciszka.

Jak wygląda „Transitus”? Nabożeństwo rozpoczyna procesja ze świecami, podczas której wnoszone są relikwie świętego. Czytany jest również opis ostatnich chwil ziemskiego życia św. Franciszka, pochodzący z wczesnych źródeł chrześcijańskich oraz listu br. Eliasza, generała zakonu franciszkanów, po śmierci świętego. Uroczystość kończy się ucałowaniem relikwii.

Również we wrocławskich parafiach, w których posługują ojcowie franciszkanie, odbywają się takie nabożeństwa. Są one otwarte dla wszystkich chętnych.

– Kościół św. Karola Boromeusza na ul. Kruczej – franciszkanie konwentualni „czarni”: nabożeństwo odbędzie się po wieczornej Mszy świętej o godzinie 18.00.

– Kościół św. Augustyna na ul. Sudeckiej – franciszkanie kapucyni: nabożeństwo odbędzie się po Mszy św. o 18.30.

– Kościół św. Antoniego z Padwy na ul. Kasprowicza – franciszkanie „brązowi”: nabożeństwo odbędzie się po Mszy św. o 18.30, ok. 19.15.