Pierwszy taki wieczór

Agata Combik

publikacja 30.09.2012 22:02

O ikonostasie Jerzego Nowosielskiego, przeprowadzce grekokatolików i - często nieznanych - skarbach ich wrocławskiej katedry mówił 30 września bp Włodzimierz Juszczak.

Pierwszy taki wieczór Do udziału w modlitwie zaproszeni są wszyscy, którym los mieszkańców Ukrainy nie jest obojętny Agata Combik /GN

Ordynariusz Eparchii Wrocławsko-Gdańskiej Kościoła Greckokatolickiego wygłosił w ramach wrześniowych Wieczorów Tumskich wykład pt. „Wrocławski kościół św. Wincentego jako 'dar kongresowy' Jana Pawła II dla grekokatolików”. Stanisław Rybarczyk podkreślił, że to pierwsze spotkanie w ramach tego trwającego od 1999 r. cyklu, odbywające się w greckokatolickiej katedrze. – Z Ostrowa Tumskiego jest tu całkiem blisko, ale wędrowaliśmy tu 13 lat – mówił z uśmiechem.

Bp Włodzimierz wspominał poprzednie miejsce modlitwy wiernych swojego Kościoła – dolny kościół przy świątyni pw. Świętego Krzyża, gdzie, począwszy od lat 70. XX w., grekokatolicy gromadzili się już na stałe. Zgodnie z życzeniem kard. H. Gulbinowicza, nadali mu wystrój charakterystyczny dla wschodnich cerkwi, z ikonostasem oraz witrażami zaprojektowanymi przez J. Nowosielskiego oraz freskami, namalowanymi przez niego na ścianach świątyni. Odkąd w 1996 r. powstała Eparchia Wrocławsko-Gdańska, kościół ten stał się katedrą. Nie był jednak własnością grekokatolików, a bliskość Odry, wilgoć i zagrzybienie wiązały się z licznymi niedogodnościami. Sytuacja zmieniła się w 1997 r., kiedy na zakończenie Kongresu Eucharystycznego kard. Henryk Gulbinowicz ogłosił, że Jan Paweł II przekazuje grekokatolikom kościół św. Wincentego przy pl. Bp. Nankiera, przeznaczając go na ich nową katedrę. Biskup Włodzimierz wspominał, że dar Jana Pawła II inspirowany był przez kardynała, który wskazywał na fakt, że spośród pięciu katedr we Wrocławiu – rzymskokatolickiej, greckokatolickiej, prawosławnej, polskokatolickiej i ewangelickiej – jedynie ta druga była do tej pory mało reprezentacyjnym miejscem. Dar początkowo budził obawy obdarowanych ze względu na wielkość nowej świątyni i konieczność przeprowadzenia kosztownych remontów. – Dziś, po 15 latach, możemy powiedzieć, że poczuliśmy się tu u siebie – mówił hierarcha. Wspomniał m.in. o znajdujących się tu cennych ikonach, o czekającej na remont krypcie grobowej Henryka Pobożnego, o kończącej się pomału renowacji pięknej Kaplicy Hochberga, która prawdopodobnie w maju 2013 r. zostanie udostępniona zwiedzającym. Dodał, że w tym roku na wyremontowanym dachu greckokatolickiej katedry został ostatecznie umieszczony krzyż – nieobecny tam od czasu wojny.

Spotkanie zakończył Akatyst ku czci Bogarodzicy wykonany w języku ukraińskim przez Chór Katedry Greckokatolickiej pod dyrekcją Iwana Andrunyka.