Zamek wychodzi spod ziemi

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 08/2013

publikacja 21.02.2013 00:15

Pozostałości rotundy, w której zapewne mieszkała św. Jadwiga, dawna kanonicka kuchnia, fragmenty portali pamiętających Piastów – przy ul. św. Marcina wyłania się labirynt prastarych murów. Już wkrótce uniesie się nad nimi zapach ziół z powstającego tu ogrodu.

Turyści mogą już oglądać relikty zamku oraz ogród u Sióstr Szkolnych de Notre Dame przy ul. św. Marcina 12  – więcej informacji na stronie centrumpiastowskie.pl Turyści mogą już oglądać relikty zamku oraz ogród u Sióstr Szkolnych de Notre Dame przy ul. św. Marcina 12 – więcej informacji na stronie centrumpiastowskie.pl
Agata Combik

To, że w okolicach ulicy św. Marcina na Ostrowie Tumskim drzemią pod ziemią rozległe relikty piastowskiego zamku, było wiadomo od dawna. Prowadzone po wojnie badania archeologiczne – zwłaszcza prace pod kierunkiem prof. Edmunda Małachowicza – pozwoliły ustalić jego prawdopodobny wygląd. Ówcześni badacze mieli jednak możliwość prowadzenia jedynie punktowych badań, archeolodzy pracujący tu w ostatnich latach mogli o wiele dokładniej przyjrzeć się pozostałościom rezydencji. – Szkoda było znów je zasypać, są imponujące – mówi prof. Małgorzata Chorowska z Politechniki Wrocławskiej, kierująca pracami archeologicznymi. Na szczęście udało się pozyskać dotacje, w większości z funduszy unijnych, które umożliwiły wyeksponowanie części reliktów książęcej siedziby.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.