Wejście w ich świat, tajemniczy i niedostępny, przypomina podróż na nieznaną planetę – dziwną, lecz często... pełną skarbów. We Wrocławiu od ponad 20 lat działa jedno z pierwszych w Polsce stowarzyszeń wspierających autystyków i ich bliskich.
We wrocławskich klubach oraz w szkole dla dzieci z autyzmem prowadzone są interesujące zajęcia
Archiwum stowarzyszenia
Dziwacy i introwertycy – tak czasem są oceniani. Nie rozumieją żartów, nie odwzajemnią uśmiechu, mają problem w relacjach z ludźmi, za to na przykład znają na pamięć rozkład jazdy autobusów czy dziesiątki numerów rejestracyjnych. Całościowe zaburzenie rozwoju, jakim jest autyzm oraz tzw. zespół Aspergera, zaliczany do spektrum autyzmu, to wciąż mało znana rzeczywistość.
Przebić mur
Synek pani Doroty z Wrocławia ma śliczną buzię. – Zawsze często się uśmiechał, ale tylko do siebie – wspomina jego mama. – Od urodzenia był „inny”. Od lekarzy słyszałam: „To chłopiec, może się wolniej rozwijać. Ma jeszcze czas”. Dziwiłam się jednak, gdy podczas szczepienia Szymek nie odwrócił nawet głowy, nie mówiąc o płakaniu. Nie czuł bólu...
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.