Bóg milczy jak w Ogrójcu

ks. Rafał Kowalski

|

Gość Wrocławski 14/2013

publikacja 04.04.2013 00:15

Na jego biurku stoi kartka pocztowa z napisem: „nadzieja”. – Modlę się, bym godnie przeżył te lata, które mi pozostały – mówi dwudziestolatek z Oleśnicy.

Tomek przez 20 godzin dziennie jest podłączony do kroplówki, która jest dla niego źródłem pożywienia Tomek przez 20 godzin dziennie jest podłączony do kroplówki, która jest dla niego źródłem pożywienia
ks. Rafał Kowalski

Ma150 cm wzrostu i waży 34 kg. – Odkąd pamiętam, zawsze wśród rówieśników byłem najmniejszy i najszczuplejszy – mówi, dodając, że od najmłodszych lat odczuwał bóle brzucha, słabo przybierał na wadze, przeziębiał się i zapadał na różne infekcje. – Moje życie to jedno wielkie cierpienie – powtarza. – Pomimo tylu przeżyć nie poddaję się. Przeszedłem wiele. Marzę, modlę się i proszę Boga o cud.

Weź się w garść

Do szkoły podstawowej Tomasz Nadolski poszedł wraz ze swoimi rówieśnikami. – Już wtedy znacznie różniłem się od koleżanek i kolegów – opowiada. Wspomina, jak na zajęciach wychowania fizycznego płakał, bo ból nie pozwalał mu ćwiczyć.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.