Nagie piersi to nie powód do dumy

Ks. Rafał Kowalski

publikacja 11.05.2013 07:10

Niejedna organizacja dałaby wiele, by w tak krótkim czasie zdobyć ponad 4,6 tys. zwolenników. Tyle osób polubiło już profil "Christian Women Against Femen" na Facebooku.

Nagie piersi to nie powód do dumy "Jestem chrześcijanką, to znaczy córką Króla" - tego typu zdjęcia można zobaczyć na profilu. Przesyłają je kobiety z całego świata Christian Women Against Femen

Jego powstanie zawdzięczamy stowarzyszeniu „Kobiety dla Narodu”, którego jeden z oddziałów prężnie rozwija się we Wrocławiu. Idea założenia profilu powstała na początku kwietnia – mówi Beata Wilk, liderka wrocławskich struktur KdN, dodając, iż konwencja inspirowana jest profilem kobiet muzułmańskich, deklarujących swoje przywiązanie do wiary i religii. – Współtworzymy go z żeńską częścią węgierskiej organizacji Jobbik. Chcemy stawiać na samodzielność kobiet, pokazać, że możliwy jest model kobiety aktywnej publicznie, realizującej się zawodowo, a jednocześnie dbającej o podstawowe wartości jakimi są: wiara, tradycja i rodzina. Walczymy o godziwą politykę prorodzinną, wsparcie dla młodych matek, obronę dzieci nienarodzonych, swobodę wypowiedzi dla katoliczek, konserwatystek. Działamy na rzecz naprawy kultury oraz zmianę świadomości społecznej – tłumaczy Beata.

Zwraca przy tym uwagę, że w przekazie medialnym można niestety odnieść wrażenie, iż większości kobiet dalekie są wartości, które niesie wiara w Jezusa Chrystusa. – Chcemy pokazać, że jest duże środowisko kobiet, które nie zgadzają się z tym, co robią feministki i tym, co sobą reprezentują. Nie wiem czy powodem do dumy jest to, że pokazuje się nagie piersi i propaguje zabijanie dzieci nienarodzonych. Poza tym tak naprawdę środowiska feministyczne nie są liczne. Potrafią być głośne, zrobić jakiś skandal, a media to odpowiednio podkręcają. Ten profil pokazuje już, że zdecydowanie więcej kobiet jest za chrześcijaństwem i za chrześcijańskim modelem kobiecości – mówi Beata.

O tym, że inicjatywa KdN zyskała poparcie, świadczy nie tylko liczba lików na profilu „Christian Women Against Femen”, ale także przesyłane niemal każdego dnia nowe zdjęcia pań z całego świata, trzymających w dłoniach kartki z informacją o swoim przywiązaniu do chrześcijaństwa. 

Rozmowa z Beatą Wilk na temat działalności KdN-u oraz inicjatywy „Christian Women Against Femen” już 26 maja w papierowym wydaniu GN.