Majówka klasztorna i Noc Muzeów

ac

publikacja 19.05.2013 04:56

Smakołyki i dzieła sztuki, muzyka i taniec, tajemnicze ogrody i mury pamiętające dzieje zakonnic sprzed setek lat – trzebnicki klasztor odsłania swoje skarby i tajemnice.

Majówka klasztorna i Noc Muzeów Wirydarz Henryka z widokiem na budynek, w którym przyszyto po raz pierwszy w Trzebnicy rękę Agata Combik /GN

Ludzie odpoczywali w cieniu drzew, spacerowali wśród jabłkowego sadu, zaglądali do Groty Matki Bożej i pod figurę Anioła Stróża... Majówka u sióstr boromeuszek odbyła się już po raz drugi – z udziałem bardzo wielu mieszkańców Trzebnicy oraz przyjezdnych. – Chodzi o to, otworzyć przed ludźmi klasztor; by zobaczyli jak wygląda klasztorne życie, obejrzeli dokładniej trzebnicki obiekt, ogrody (także te na co dzień niedostępne, klauzurowe) – mówi Krystyna Klamińska, prezes Fundacji Dla Ratowania Klasztoru św. Jadwigi Śl. – Właśnie z klauzurowych ogrodów widać wschodnią część pocysterskiego klasztoru i bazyliki, gdzie są dokładnie zarysowane kolejne etapy ich wznoszenia. W tym roku do organizacji majówki dołączył jeszcze Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, prowadzony przez siostry. Zwiedzającym udostępniono tzw. wirydarz Henryka, z którego na co dzień korzystają pensjonariusze ZOL-u. Widać tu budynek, w którym kiedyś znajdowała się sala operacyjna, gdzie przyszyto pierwszą rękę. Asystowała przy tej operacji s. Teodozja, do stycznia tego roku dyrektorka ZOL-u. Od 21.00 natomiast zapraszamy w ramach Nocy Muzeów na zwiedzanie klasztornego muzeum.

Majówka klasztorna i Noc Muzeów   Konkurs plastyczny Agata Combik /GN

W programie majówki znalazły się występy zespołu Missus a Deo, Mażoretek Trzebnickich, grup tanecznych i wokalnych działających przy Trzebnickim Centrum Kultury i Sztuki, konkurs plastyczny, loteria fantowa, biesiadowanie przy klasztornych specjałach – z których dochód stanowił wsparcie dla remontów prowadzonych przy klasztornych obiektach (obecnie zwłaszcza przy dachu). – Zainteresowanie majówką rośnie. Chcielibyśmy, by wpisała się w tradycję, mamy coraz to nowe pomysły i coraz więcej życzliwych nam osób – podkreśla pani Krystyna.

Organizatorami świętowania były – oprócz wspomnianej fundacji – Kongregacja Sióstr Boromeuszek oraz Gmina Trzebnica, na czele z burmistrzem Markiem Długozimą.