Bauman to nie moja bajka

Ks. Rafał Kowalski

|

Gość Wrocławski 28/2013

publikacja 11.07.2013 00:15

Wywiad „Gościa”. Z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem o akcji policji w czasie wykładu Zygmuna Baumana, przyszłości Śląska Wrocław i Stadionu Miejskiego, a także o pożyczce, jakiej klubowi udzieliły wodociągi, oraz o szansie na mniejsze ceny za wywóz śmieci w stolicy Dolnego Śląska rozmawia ks. Rafał Kowalski.

 – Moim obowiązkiem jest bronić porządku i wolności uczelni wyższej – tłumaczy Rafał Dutkiewicz – Moim obowiązkiem jest bronić porządku i wolności uczelni wyższej – tłumaczy Rafał Dutkiewicz
ks. Rafał Kowalski/GN

Ks. Rafał Kowalski: Panie Prezydencie, w czasie ostatniego uroczystego posiedzenia Rady Miejskiej protestująca na rynku grupa osób trzymała transparent z pytaniem: „Czy jest co świętować?”. No właśnie, mamy we Wrocławiu powody do radości?

Rafał Dutkiewicz: Pamiętam tę grupę, bo ona domagała się m.in. obniżenia cen za bilety komunikacji miejskiej. To ich najlepiej charakteryzuje, ponieważ akurat ceny za przejazdy MPK, które mamy we Wrocławiu, są jednymi z najniższych w Polsce. Dobrej odpowiedzi na postulaty protestujących udzielił Bogdan Zdrojewski, który wspominał, że kiedy przebudowywano rynek, demonstracje były kilkakrotnie większe i gorętsze od tej, którą zorganizowało kilkanaście osób.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.