Komputer jak kromka chleba

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 44/2013

publikacja 31.10.2013 00:00

Kiedy już człowiek ma dach nad głową i talerz zupy, gdy przestaje go dręczyć zimno i znów po prostu chce mu się żyć – co dalej? Kolejny krok prowadzi często w stronę... monitora i klawiatury.

 Mariusz ma już za sobą pierwsze spotkania z komputerem Mariusz ma już za sobą pierwsze spotkania z komputerem
Agata Combik /GN

Nie, to nie przejaw uzależnienia od gier czy Facebooka. W przypadku osób bezdomnych to często droga do znalezienia pracy, powrotu do społeczeństwa. We wrocławskim schronisku dla mężczyzn przy ul. Bogedaina powstała w 2005 r. pierwsza w Polsce Pracownia Komputerowa dla Osób Bezdomnych. Schronisko XXI wieku – To było moje pierwsze spotkanie z komputerem. Taki żłobek komputerowy. Uczyłem się najpierw, jak go włączyć, jak się na nim pisze – wspomina swój kurs pan Ryszard, mieszkaniec schroniska. Swobodniej się teraz czuje choćby w czasie spotkań z krewnymi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.