Kościół to nasza sprawa

ks. Rafał Kowalski

|

Gość Wrocławski 46/2013

publikacja 14.11.2013 00:00

Posłannictwo świeckich. Nie przyjmowali święceń kapłańskich ani nie składali ślubów zakonnych. Pracują, mają rodziny, wychowują dzieci i tylko dziwią się, uśmiechając się ukradkiem, że ich działania media opisują: „Kuria się oburzyła” albo „Kościół edukuje”.

 Ewangelizacja wizualna  na ulicach Wrocławia  to pomysł wiernych  świeckich naszej  archidiecezji Ewangelizacja wizualna na ulicach Wrocławia to pomysł wiernych świeckich naszej archidiecezji
ks. Rafał Kowalski /GN

Może to efekt tkwienia w dawnym systemie. Zmieniły się wprawdzie nagłówki gazet, a stacje telewizyjne dbają o oryginalne logo, gorzej jest ze zmianą mentalności niektórych dziennikarzy. Przecież nie tak dawno wszelkie działania ewangelizacyjne musiał zainspirować ksiądz. To duchowni stali na czele parafii i oni wyznaczali kierunki działania, a gdy trzeba było występować w obronie Kościoła, koniecznie musiał to zrobić człowiek w koloratce. Świeccy z różnych powodów czekali, aż proboszcz podejmie konkretne inicjatywy, poprosi o pomoc, ewentualnie wskaże pole, w którym mogliby się zaangażować. Tak było i może niektórym trudno się pogodzić z tym, że tak już nie jest.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.