Historia pewnej księgi

Ks. Rafał Kowalski

publikacja 21.12.2013 23:00

Często leżą zapomniane, czasem nikt do nich nie zagląda, a wiele z nich kryje ogromne skarby.

Historia pewnej księgi Ks. Karol Wojtyła modlił się we wrocławskiej świątyni pw. śś. Stanisława, Doroty i Wacława w 1949 r. Ks. Rafał Kowalski /GN

Mowa o książkach, które znajdują się w zakrystii każdego kościoła. Popularnie mówi się o nich „Księga Gości”. Każdy kapłan spoza parafii sprawujący Eucharystię w danej świątyni wpisuje do niej swoje imię i nazwisko oraz parafię i diecezję, w której posługuje. Jeśli komuś się wydaje, że mają niewielkie znaczenie, to ma rację – wydaje mu się. Jedną z takich ksiąg odnaleźliśmy w parafii pw. śś Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu.

Jest prowadzona bez przerwy od 1947 r. i już na drugiej stronie znajdujemy pierwszą perełkę. Okazuje się, że 26 lipca 1948 r. Mszę św. w tym kościele sprawował spowiednik św. Faustyny Kowalskiej – bł. ks. Michał Sopoćko. Na tym nie koniec wizyt ludzi, których Kościół wyniósł do chwały ołtarzy. Przewracając kolejne kartki możemy zauważyć, że 5 czerwca 1972r. modlił się tutaj bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Świątynia gościła także ks. Karola Wojtyłę i może nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak bł. Jan Paweł II bywał we Wrocławiu wiele razy, jednak powszechnie znane są jego wizyty jako biskupa, kardynała czy papieża. Niewielu wie, że późniejszy biskup Rzymu odwiedził stolicę Dolnego Śląska trzy lata po przyjęciu święceń kapłańskich – 13 września 1949 r. Pełnił wówczas posługę w krakowskiej parafii pw. św. Floriana.

Faktem, iż wielu kapłanów przybywało wówczas do kościoła trzech narodów nie jest zdziwiony historyk sztuki – ks. Krzysztof Kanton, proboszcz par. pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie. – W czasie wojny kościół ten uległ tylko nieznacznym uszkodzeniom, czego niestety nie można powiedzieć o naszej katedrze. Dlatego pełnił przez pewien czas rolę prokatedry wrocławskiej – mówi.

Wprawdzie trudno dziś odtworzyć jak przebiegały te wizyty. Nikt też nie zapisał słów wówczas wypowiedzianych. Własnoręczne wpisy tak wspaniałych gości same w sobie stanowią perłę, którą trzeba odkryć i wydobyć, szczególnie w kontekście zbliżającej się kanonizacji Papieża Polaka.  

Historia pewnej księgi   Pamiątka wizyty we Wrocławiu bł. Michała Sopoćki... Ks. Rafał Kowalski /GN Historia pewnej księgi   ...i bł. ks. Jerzego Popiełuszki Ks. Rafał Kowalski /GN