Idą do Rzymu - przed nimi 1700 km

Agata Combik

publikacja 22.02.2014 15:13

Wrocław - Rzym. W święto katedry św. Piotra do grobu apostoła, na kanonizację dwóch jego następców, wyruszyło z Wrocławia 18 pielgrzymów.

Idą do Rzymu - przed nimi 1700 km Poranek pod kościołem św. Franciszka z Asyżu Agata Combik /GN

Podróż do Rzymu rozpoczęli w kościele, któremu patronuje imiennik obecnego papieża – św. Franciszek z Asyżu. Na rozpoczynającą pielgrzymkę Mszę św. przyszedł spory tłum ludzi – odprowadzających, ale i tych, którzy zdecydowali się przejść razem z pątnikami część drogi, np. do sanktuarium w Świętej Katarzynie. „Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie” – napis widoczny przy kościele św. Franciszka odniósł w homilii do wędrowców ks. Tomasz Gospodaryk, zapalony „caminowicz”, który przewodniczył Mszy św. – Pielgrzymowanie wpisuje się w naturę człowieka – mówił, przypominając o biblijnych bohaterach, którzy na głos Boga zostawiali wszystko i ruszali w drogę.

Zanim po uroczystym błogosławieństwie grupka „romeros” stanęła na szlaku, na śniadanie zaprosił wszystkich proboszcz ks. Kazimierz Sroka. Z parafii pw. św. Franciszka skierowali kroki na Brochów, gdzie mieli otrzymać także błogosławieństwo relikwiami o. Pio.

Większość pielgrzymów to doświadczeni piechurzy, związani przede wszystkim z Drogami św. Jakuba, jak pani Władysława Świętek z wrocławskiego Nowego Dworu, która szła już do Composteli z Oviedo, a w zeszłym roku wędrowała po Ukrainie. – W 1980 r. byłam na audiencji u Jana Pawła II w Rzymie. Uścisnął mi rękę i powiedział do mnie coś, czego nie zrozumiałam. Dziś myślę, że były to słowa: „Ty kiedyś do mnie przyjdziesz pieszo”. Tamto spotkanie zadecydowało o tym, że teraz wyruszam w drogę – mówi.

Pani Krystyna z kolei nigdy dotąd nie była w Rzymie, a że kocha piesze wędrówki jakubowymi drogami, postanowiła do Wiecznego Miasta pójść w podobny sposób. Razem z wrocławianami kontynuują swoją pielgrzymkę dwaj piesi pątnicy z Poznania, idący do Rzymu od progu własnych domów – Jacek Góral i Stanisław Poczykowski. – Na jednej z moich czterech wędrówek do Santiago poznałem Pawła z Wrocławia – tłumaczy Jacek decyzję o dołączeniu do Dolnoślązaków. Jego towarzysz Stanisław ma zamiar przedłużyć podróż i przejść z Rzymu do Grobu św. Jakuba – dla upamiętnienia 800-lecia pielgrzymki św. Franciszka z Asyżu do Composteli.

Więcej o rzymskiej wyprawie przeczytać można tutaj.