Codziennie do naszych uszu dociera mnóstwo słów. Telewizja, telefony i spotkani ludzie stają się częścią naszego życia. W salezjańskim liceum przy ul. Młodych Techników we Wrocławiu pierwszym, który mówi, jest nie kto inny, jak Jezus Chrystus. Codziennie, punktualnie o 8.00.
W ramach programu edukacyjnego „Comenius” uczniowie zajmowali się badaniem bioróżnorodności rzek. Na zdjęciu Katarzyna Łuczak
ks. Jerzy Babiak
Młodzież i nauczyciele rozpoczynają dzień apelem. Czyta się wtedy fragment Ewangelii. Jest krótkie słówko któregoś z księży bądź profesorów i modlitwa. Uczniowie sami podają intencje. Polecają Panu Bogu chorych kolegów, papieża, a ostatnio także Ukrainę.
Popołudnia też rozwojowe
Apel trwa zaledwie parę minut, po czym wszyscy udają się do sal lekcyjnych, w których przyjdzie im spędzić od 6 do 8 godzin. Jedynie trzecie klasy mają mniej zajęć, bo przygotowują się do matury.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.