W Matczynych dłoniach

ks. Jakub Łukowski

|

Gość Wrocławski 20/2014

publikacja 15.05.2014 00:00

Każdy, kto przekroczy progi liceum katolickiego przy ul. Szkockiej we Wrocławiu, od razu spostrzeże, że jest w szkole katolickiej. Przywita go wizerunek Maryi widniejący na umieszczonym w gablocie przy wejściu sztandarze.

ks. Jakub Łukowski /GN ks. Jakub Łukowski /GN

W gabinecie dyrektora – a właściwie dyrekcji, bo jest on miejscem pracy państwa Elżbiety i Ireneusza Jóźwiaków, założycieli szkoły – na honorowym miejscu wisi krzyż. Choć wygląda niepozornie, to jednak ma szczególną wartość. – Wykonał go nasz uczeń, a poświęcił kard. Henryk Gulbinowicz – wyjaśnia prof. Ireneusz Jóźwiak, dyrektor liceum. Z kolei wizerunek Matki Bożej ze szkolnego sztandaru jest tym samym, który znamy z objawień św. Katarzyny Labouré. Maryja jest na nim ukazana jako stojąca na ziemskim globie i depcząca węża, symbol szatana. Z Jej dłoni wychodzą promienie, które oznaczają łaski rozdzielane proszącym.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.