Medale dla niepełnosprawnych

Karol Białkowski

publikacja 30.05.2014 14:00

Była ceremonia otwarcia i zamknięcia, sztafeta zapalająca znicz olimpijski, polski hymn, a potem rywalizacja sportowa o najwyższe laury. Zakończyła się XI Dolnośląska Olimpiada Osób Niepełnosprawnych.

Medale dla niepełnosprawnych Każdy z uczestników dał z siebie wszystko Karol Białkowski /GN

Po raz jedenasty na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu odbyła się olimpiada lekkoatletyczna dla osób niepełnosprawnych. Organizatorami zawodów są Warsztaty Terapii Zajęciowej "Muminki", jedna z kilkudziesięciu placówek Fundacji im. Br. Alberta. - Jak co roku nasze zaproszenie skierowaliśmy do dorosłych osób niepełnosprawnych intelektualnie i ruchowo, które są uczestnikami WTZ-ów oraz środowiskowych domów samopomocy - mówi Alek Sadowski, jeden z organizatorów. W tegorocznych zmaganiach wzięło udział 160 osób z 13 placówek z województwa. Gośćmi byli również niepełnosprawni spod Krakowa.

- Olimpiada ma charakter niekomercyjny i służy przede wszystkim rehabilitacji i integracji społecznej osób niepełnosprawnych. W ten sposób propagujemy sport, a także pomagamy w budowaniu wysokiej samooceny uczestników imprezy - dodaje przedstawiciel organizatorów. Zwycięzcy poszczególnych konkurencji otrzymali medale, a dodatkowo wszyscy uczestnicy - ceramiczne pamiątki wykonana przez WTZ "Muminki".

Zawodnicy wystąpili w kilku konkurencjach: skoku w dal, pchnięciu kulą, biegach na 400 i na 60 m. oraz w sztafecie 4x100 m. Na zakończenie odbył się bieg integracyjny, w którym wzięli udział podopieczni, opiekunowie, organizatorzy, wolontariusze oraz kibice.

Jak zaznacza A. Sadowski, każdego roku coraz więcej ludzi przychodzi dopingować olimpijczyków, a co ważniejsze - coraz więcej młodych wolontariuszy włącza się w organizację imprezy. - Od dwóch lat grupa dziewcząt z wrocławskich gimnazjów organizuje profesjonalny doping na trybunach i porywa publiczność do aktywności. To też jest bardzo istotne i dodaje splendoru - tłumaczy.

Organizatorów cieszy również fakt zmiany mentalnej, jaka dokonuje się w społeczeństwie. - Coraz więcej osób zauważa, że niepełnosprawni są takimi samymi osobami, jak pełnosprawni. Różnica polega na tym, że każdy jest w czymś dobry, a w czymś innym słabszy. Niektórzy tych słabych punktów mają po prostu więcej - zaznacza. Podkreśla także, że od niepełnosprawnych intelektualnie można się wiele nauczyć. - Dzisiejszy świat obdziera "normalnych" ludzi z naturalności i doprowadza do czegoś, co ogranicza kontakty społeczne; przybieramy maski. Niepełnosprawni nie noszą żadnych masek, nie mają żadnych ograniczeń, są szczerzy - to jest wartość nie do przecenienia - dodaje.

XI Dolnośląska Olimpiada Osób Niepełnosprawnych
Karol Białkowski

(Wiadomość uzupełnimy oficjalnymi wynikami zawodów.)