Ból i uwielbienie

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 27/2014

publikacja 03.07.2014 00:00

Projekcja spektaklu autorstwa Rodrigo Garcii mimo protestów w stolicy Dolnego Śląska jednak się odbyła. Gdy w Teatrze Polskim znieważano Mękę Chrystusa, pod jego gmachem tłum ludzi oddał jej cześć.

Przy ul. G. Zapolskiej modlono się m.in. za instytucje kultury Przy ul. G. Zapolskiej modlono się m.in. za instytucje kultury
Agata Combik /GN

Mimo apeli i protestów dyrekcja teatru nie zrezygnowała z pokazu „Golgota Picnic”. Chrześcijanie nie pozostali obojętni. Ludzie, którzy zebrali się przy ul. G. Zapolskiej tuż przed projekcją, nie zareagowali jednak tak, jak się spodziewała część zwolenników obrazoburczej sztuki. – Nie chcemy nikogo ani zmuszać do czegokolwiek, ani nikogo od czegokolwiek odciągać. Ja przychodzę uwielbiać Jezusa, który jest moim Bogiem, moim Panem… Nie chcemy reagować przemocą, agresją, ale robić coś odwrotnego do tego, co robi ten spektakl. Spektakl obraża Chrystusa, my chcemy Chrystusa uwielbiać – mówił o. Norbert Oczkowski OP, prowadzący modlitwę. Podkreślał, że skoro w teatrze jest „wystawiana” męka Jezusa, choć w sposób inny, niż chrześcijanie życzyliby sobie tego, ludzie, którzy doświadczyli mocy Jego miłości, przychodzą tu, by oddać jej cześć.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.