Za nami premiera filmu "Gulbinowicz"

Karol Białkowski

publikacja 22.09.2014 22:06

Dolnośląskie Centrum Filmowe wypełniło się osobistościami świata polityki, kultury i Kościoła. Był również obecny główny bohater - kard. Henryk Gulbinowicz, który dziękował za ekranizację swojego życia.

Za nami premiera filmu "Gulbinowicz" Film będzie wyświetlany na ekranach dolnośląskich kin tylko przez kilka tygodni. Warto więc szybko zdecydować się na seans Karol Białkowski /Foto Gość

- W życiu moim, dzięki Panu Bogu, spotkałem bardzo wielu dobrych ludzi, ale tak dobrych, którzy chcieliby mnie uwiecznić mnie na taśmie filmowej, po raz pierwszy spotkałem na Dolnym Śląsku. I dlatego wielkie Bóg zapłać za to, że dostrzegliście plusy, a nie dostrzegliście minusów. Każdy człowiek ma wielkie zdolności, ale czasem mu coś nie wychodzi. W moim życiu też tak było. Dzisiaj o tym nie mówimy. Może powstanie drugi film pokazujący tą starą osobę w całej okazałości - mówił z uśmiechem kard. Henryk Gulbinowicz tuż przed rozpoczęciem seansu. Wcześniej głos zabrali m.in. prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz i wicemarszałek województwa Jerzy Michalak. Zarówno miasto Wrocław, jak i urząd marszałkowski wsparły finansowo powstanie produkcji.

- Pomysł na ten film zrodził się w mojej głowie półtora roku temu. Zbliżał się jubileusz 90. urodzin księdza kardynała, a wszystkie materiały, które można było zobaczyć do tej pory w przestrzeni publicznej, w moim odczuciu nie oddawały tego, kim kardynał jest - człowiek, który zmienił Dolny Śląsk - mówi jeden z reżyserów, Krzysztof Kunert. Przekonuje, że kluczem do stworzenia obrazu było przekonanie kard. Gulbinowicza, by otworzył się przed nami i zaczął mówić o swoim życiu od samego początku. Efektem jest kilkanaście godzin nagrań wspomnień.

Za nami premiera filmu "Gulbinowicz"   Kard. Henryk Gulbinowicz skończy 17 października 91 lat Karol Białkowski /Foto Gość K. Kunert zaznacza, że materiałem oraz pomysłem rozpoczęcia zdjęć z okazji urodzin kardynała udało się zainteresować najpierw Jolantę Krysowatą - drugiego z reżyserów, a potem również producentów. - Napisaliśmy projekt, który bardzo się spodobał, i dostaliśmy z instytucji "Odra-Film" bardzo dobrą punktację, za czym poszły odpowiednie środki - tłumaczy.

Twórcy filmu, oprócz nagranych wspomnień, odwiedzili również miejsca szczególne związane z życiem kardynała - Wilno, Rzym, Olsztyn, Białystok, Lublin, cały Dolny Śląsk i oczywiście Wrocław. - W Wilnie dotarliśmy do przyjaciółek kardynała ze szkolnej ławy. Mimo swego wieku z dokładnością opowiadały o wspólnym życiu - dodaje. Podkreśla, że zebranych zostało kilkadziesiąt godzin nagrań, z których trzeba było coś wybrać. - To nie było łatwe, ale kardynał nas w pewnym sensie sam prowadził. On jest człowiekiem, który pięknie opowiada. To jest w zasadzie pierwszy reżyser, który układa kierunek filmu, a my powinniśmy tylko go troszkę śledzić, iść za nim i niczego nie popsuć - tłumaczy.

"Gulbinowicz" jest również wypełniony mnóstwem nagrań archiwalnych. - To jest na pewno jego mocna strona - zapewnia K. Kunert. Dodatkowym atutem jest niesamowita muzyka autorstwa Michała Lorenca. Film został wyprodukowany przez Sylwestra Banaszkiewicza i Marcina Kurka, tych samych, którzy wyprodukowali film o wrocławskiej "Solidarności" pt. "80 milionów".

Oto zwiastun filmu:

Gulbinowicz - Zwiastun
mediabrigadepl

Film będzie wyświetlany w następujących terminach i miejscach:
od 26.09 - "Dolnośląskie Centrum Filmowe", Wrocław
26-30.09 - "Odra", Brzeg Dolny
3-9.10 - "Apollo", Wałbrzych
3-9.10 - "Piast", Legnica
3-9.10 - "Lot", Jelenia Góra
3-9.10 - "Jubilat", Głogów

Pod koniec roku dokument zostanie również wyemitowany w TVP 1.