Żadna bizantyjska ceremonialność


Maciej Rajfur


|

Gość Wrocławski 01/2015

publikacja 01.01.2015 00:15

Kolorowe stroje, majestatyczne berła i wykwintne łańcuchy – na uczelni otwarto wystawę pt. „Strój i barwa”.

Szkarłatna aksamitna toga z gronostajową pelerynką oraz tego samego koloru biret to reprezentacyjny strój rektora, w którym władze uczelni wrocławskiej występują do dzisiaj Szkarłatna aksamitna toga z gronostajową pelerynką oraz tego samego koloru biret to reprezentacyjny strój rektora, w którym władze uczelni wrocławskiej występują do dzisiaj
Maciej Rajfur /Foto Gość

Nietypową ekspozycję można oglądać w gmachu głównym Uniwersytetu Wrocławskiego w Sali pod Filarem. Kolekcja zawiera reprezentatywne stroje władz Uniwersytetu Wrocławskiego oraz dziesięciu wydziałów uczelnianych. Zobaczymy także łańcuchy, pierścienie oraz berła, czyli powojenne insygnia władzy. – Uniwersytet Wrocławski należy do tych szkół wyższych, dla których ceremoniał akademicki jest bardzo ważnym elementem tożsamości, bo podkreśla bezcenne dziedzictwo kulturowe uczelni – mówił podczas otwarcia wystawy prof. Jan Harasimowicz, dyrektor uniwersyteckiego Instytutu Historii Sztuki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.