Na koniec świata

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 30/2015

publikacja 23.07.2015 00:15

Pasjonująca opowieść zapisana na ścianach i dalekie drogi znaczone muszlami – patron małujowickiego kościoła ma moc… odrywania od komputera.

Na zdjęciu: Kościół w Małujowicach znajduje się na 53-kilometrowym Szlaku Polichromii Brzeskich Na zdjęciu: Kościół w Małujowicach znajduje się na 53-kilometrowym Szlaku Polichromii Brzeskich
Agata Combik /Foto Gość

O tej właściwości św. Jakuba – do którego grobu w Santiago de Compostela pielgrzymowały od stuleci rzesze ludzi – mówił ks. Tomasz Czabator, przewodniczący odpustowej Mszy św. w Małujowicach w okolicy Brzegu. Przypomniał o symbolu muszli zabieranej przez jakubowych pielgrzymów znad brzegu oceanu – z miejsca uznawanego w średniowieczu za koniec świata, i o przyjaźni, jaka łączyła apostoła z Jezusem. Szum owego oceanu mógł zabrzmieć w muzyce jednego z występujących na festynie zespołów – grupy z Piskorzowa, niegdyś szantowej, dziś grającej na Bożą chwałę. To oni zaprosili uczestników jakubowego święta na koncert „Rejs do wieczności”. Chętni mogli bliżej poznać niedawno poddane konserwacji freski, z których słynie małujowicka świątynia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.