Wolontariat to świetna zabawa

Ilona Baran /DA Karmel

publikacja 09.09.2015 10:47

Tydzień obozu w Białym Dunajcu już za nami. Studenci tryskają optymizmem.

Wolontariat to świetna zabawa DA "Wawrzyny" wybrało się do Łopusznej, gdzie odprawiona została Msza św. przy grobie ks. Józefa Tischnera. Krzysztof Sornat

Po chłodnym i śnieżnym poniedziałku, obozowiczów przywitał słoneczny poranek. Dla pewnej odmiany studenci z chaty DA "Karmel" wybrali się wraz z pracownikami Tatrzańskiego Parku Narodowego na... sprzątanie skoszonej łąki w dolinie Tomanowej. To był dzień, który przyniósł wiele radości w związku ze wspólnie spędzonym czasem. Gdy męska część grupy ochoczo zabrała się do pracy, dziewczyny, w pocie czoła, przygotowywały kanapki z "kremusiem", czyli z przysmakami znanymi każdemu z codziennych wędrówek - pasztetem i konserwą.

Po długim dniu w ciepłej chatce Karmelu czekał... kolejny posiłek. Kuchenni uraczyli mieszkańców żurkiem i leczo oraz ciastem czekoladowym na deser.

Dla obozowiczów dzień nie kończy się szybko. Po wieczornej Eucharystii "chatkowej" razem z gazdami studenci dali upust swoim twórczym zdolnościom. Już w czwartek odbędzie się bowiem Białodunajecki Festiwal Piosenki Wszelakiej i z tej okazji w każdej chacie powstają "hity", które zostaną na nim zaprezentowane. Rywalizacja o zwycięstwo każdego roku jest bardzo zacięta, bo i poziom artystyczny jest coraz wyższy.

W "Karmelu" śpiew słyszany był do późnego wieczora, jednak dzień nie byłby zaliczony bez... gry w mafię.